Ceny ropy rosną, bo kryzys będzie opanowany?

Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji rosną z powodu spekulacji, że europejskie rządy zdołają opanować kryzys zadłużenia w regionie - podają maklerzy.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na XI, rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku drożeje o 2 USD do 82,24 USD. Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 1,64 USD do 105,58 USD za baryłkę.

Komisja Europejska potwierdziła w poniedziałek, że szuka możliwości zwiększenia funduszu ratowania strefy euro, ale za spekulacje uznała doniesienia, iż chodzi o wzrost do 2 bln euro. Podano, że nie uda się do 3 października zdecydować o kolejnej transzy pomocy dla Grecji.

- Zwiększenie środków jest przedmiotem dyskusji - powiedział na codziennym briefingu rzecznik Komisji Europejskiej Amadeu Altafaj Tardio, dodając, że istnieją różne techniczne możliwości, by zwiększyć zdolności interwencyjne Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF), stworzonego wiosną 2010 roku dla ratowania krajów strefy euro.

Choć EFSF został później zwiększony do 440 mld euro, to rozszerzający się z państw peryferyjnych na inne duże kraje, jak Włochy czy Hiszpania, kryzys długów w strefie euro, sprawił, że jest coraz więcej apeli - w tym z USA - o jego dalsze zwiększenie.

O zwiększenie zdolności EFSF przez lewarowanie apelował do eurogrupy już tydzień temu we Wrocławiu amerykański minister skarbu (finansów) Timothy Geithner.

- Jeśli będzie wiarygodny plan, na tyle dobry i na tyle pewny, aby poprawić zaufanie na rynkach, to wtedy wiele rzeczy wyda się tanich, w tym ropa - mówi Ric Spooner, główny analityk rynkowy w CMC Markets w Sydney.

W tym miesiącu ropa w USA staniała o 8 proc., a rdr ceny surowca są obecnie niższe o 11 proc.