Chicago: po zabójstwie Polaka protesty przeciwko przemocy

Chicago: po zabójstwie Polaka protesty przeciwko przemocy
pl.depositphotos.com
radiorampa.com, deon24.com, PAP/dm

Nawet tysiąc osób wzięło udział w niedzielę w „Proteście Przeciwko Przemocy w Chicago”, który został  zorganizowany z powodu tragicznej śmierci Polaka Jakuba Marchewki. W marszu wzięła udział Polonia chicagowska i społeczność amerykańska. Protestowano przeciwko aktom przemocy,  do których systematycznie dochodzi w mieście.

W manifestacji wzięło udział od kilkuset do tysiąca osób. Niesiono biało-czerwone flagi i szaliki z polskimi barwami. Uczestnicy demonstracji zebrali się początkowo na parkingu przed sklepem w dzielnicy Portage Park, gdzie zginął zastrzelony Polak. Stamtąd przemaszerowano pod kościół św. Ferdynanda.

DEON.PL POLECA

Jak podkreśla Sławomir Budzik z Radia DEON w Chicago, „celem marszu było powiedzenie stanowczego 'nie' dla przemocy w Chicago".  - To miasto jest już przesiąknięte krwią, kolejnymi bezsensownymi strzelaninami - mówi dziennikarz.   

Jak dodaje, że w mieście systematycznie dochodzi do podobnych aktów przemocy. Tylko w weekend, w którym zginął Polak, doszło do 34 strzelanin, z których 7 zakończyło się śmiertelnie. Lokalne media nazwały ten czas „krwawą Wielkanocą”.

Do zabójstwa Polaka doszło 4 kwietnia w Niedzielę Wielkanocą w okolicy jednego z parkingów Portage Park, przy North Austin Avenue. Dziennikarz Radia DEON podkreśla, że dzielnica Portage Park w Chicago uznawana jest za „dobrą”. - Tu nie dochodzi do tego typu incydentów - podkreśla.

Polak Jakub Marchewka zginął w wyniku ran postrzałowych.  - Polak został zastrzelony przez Portorykańczyka, który wdał się z nim w bójkę. Agresor trzykrotnie strzelił do naszego rodaka - podaje dziennikarz. Wcześniej między mężczyznami doszło do szarpaniny.

Jakub Marchewka został przewieziony do szpitala Loyola University Medical Center w Maywood, gdzie stwierdzono jego zgon. Pogrzeb Jakuba Marchewki ma się odbyć w Radomiu.

– Według niepotwierdzonych informacji podejrzanego udało się policji zidentyfikować, przesłuchać, ale nie postawiono mu jeszcze zarzutów. Z kolei zgodnie z innymi doniesieniami, podejrzany nadal jest poszukiwany i ciągle trwa śledztwo - powiedział PAP mieszkający w Chicago dziennikarz Marek Bober.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Gary Jansen

Zmiana jest możliwa

Bywamy mistrzami wielkich, szlachetnych postanowień, choć zwykle trudno nam je w pełni zrealizować. Co zrobić, żeby ukształtować życie tak, aby czerpać z niego jak najwięcej radości? Warto zacząć od małych kroków –...

Skomentuj artykuł

Chicago: po zabójstwie Polaka protesty przeciwko przemocy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.