Hydraulicy na celowniku brytyjskiej skarbówki
Hydraulicy, instalatorzy urządzeń gazowych i ciepłownicy znaleźli się na celowniku brytyjskiego urzędu podatkowego walczącego z szarą strefą. Tego rodzaju prace wykonuje w Wielkiej Brytanii wielu imigrantów.
Hydraulik i Polak to w Wielkiej Brytanii pojęcia niemal tożsame. Pojęcie "hydraulik" używane jest też potocznie jako synonim imigranta z nowych państw UE, zwłaszcza Polaków, których jest najwięcej. Przystojny hydraulik figurował nawet na plakacie promującym Polskę.
Przedstawiciel biura prasowego HM Revenue & Customs (HMRC) powiedział, że nie są to działania przeciwko jakiejś jednej narodowości, lecz "ogólna akcja wymierzona w osoby wykonujące tego rodzaju prace".
Jeśli się dobrowolnie zgłoszą, to zostaną ukarani grzywną w wysokości 10-20 proc. sumy, na którą zalegają wobec urzędu i uzyskają termin do 31 sierpnia, by się formalnie rozliczyć i uregulować zaległości. Mogą to zrobić telefonicznie, przez internet lub osobiście.
Komunikat urzędu podatkowego ostrzega, że w przeciwnym razie przeprowadzi dochodzenia wymierzone w tych, którzy się nie zgłosili i nie zadeklarowali przychodów. W razie udowodnienia im, że uchylają się od obowiązku podatkowego, grożą im wysokie grzywny lub postępowanie prokuratorskie.
Skomentuj artykuł