Janina Ochojska zatrzymana przez policję podczas próby wjazdu na teren przy granicy polsko-białoruskiej
- Jestem przy granicy polsko-białoruskiej. Policja zatrzymała samochód, którym jechałam z grupą europosłów do rutynowej kontroli, by sprawdzić, czy kogoś lub czegoś nie przewozimy. Wylegitymowano nas - podała w rozmowie z Polsat News Janina Ochojska. Zapowiedziała, że sprawa niewpuszczenia ich do strefy „będzie miała dalszy bieg”. - Prawnicy złożą wniosek do Trybunału w Strasburgu - dodała.
Ochojska razem z grupą europosłów, m.in. Różą Thun, Łukaszem Kohutem, Kataliną Cseh i Fabienne Keller odwiedziła przygraniczne tereny. Na drodze doszło do rutynowej policyjnej kontroli. - Wylegitymowano nas – wyjaśniła.- Rozmawialiśmy z komendantem Straży Granicznej o tym, dlaczego nie możemy przejechać dalej. Jako europosłowie zgłosiliśmy oficjalnie, że nie wpuszczono nas do "strefy", że jako dyplomaci nie możemy podróżować swobodnie po całym terenie Unii Europejskiej. Będziemy starać się, by sprawa miała dalszy bieg. Prawnicy złożą wniosek do Trybunału w Strasburgu - zapowiedziała.
Jedziemy z europarlamentarzystami @rozathun @LukaszKohut @katka_cseh @fabienne_keller na granicę spotkać się z mieszkańcami.
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) December 1, 2021
Rząd wprowadził niekonstytucyjne rozporządzenie o de facto przedłużeniu stanu wyjątkowego, nie pozwalając pracować i pomagać w strefie przygranicznej.
Ochojska podkreśliła, że używa słowa "strefa", choć "tak naprawdę jej nie ma".
- Nowelizacja ustawy jest niezgodna z konstytucją. Ani mediom, ani nam policjanci nie powinni zabraniać wjazdu na te tereny, bo strefa i stan wyjątkowy się skończyły - podsumowała europosłanka.
"Jestem porażona okrucieństwem tej władzy"
- Nic się nie zmienia, bo praktycznie stan wyjątkowy trwa - mówiła wcześniej - podczas konferencji prasowej - polska europosłanka.
Janina Ochojska na zwołanej konferencji nie pozostawiła na decyzjach władzy suchej nitki, podkreślając, że faktyczne przedłużenie stanu wyjątkowego bez dostępu dla mediów i organizacji humanitarnych jest niekonstytucyjne.
We are at the Poland/Belarus border to get first-hand information about the situation. This is an EU crisis & it needs a united, humane response
— Katalin Cseh (@katka_cseh) December 1, 2021
We need tough steps against Lukashenka, who manufactured this crisis. And we cannot allow people freeze to death on the EU’s doorstep pic.twitter.com/EB6eAnrLwo
- Jestem porażona okrucieństwem tej władzy. Tak szybko przeprowadzili tę ustawę przez Sejm, tak szybko prezydent ją podpisał. Nikt z nich nie zastanowił się, że ich działania są wymierzone przeciwko każdemu człowiekowi, który jest w tym lesie i potrzebuje pomocy - mówiła na zwołanej konferencji prasowej Janina Ochojska.
Apelowała o nie poddawanie się w walce o interes tych, których życie i zdrowie są zagrożone.
- Musimy zastanowić się, co my, jako europosłowie, możemy zmienić i powinniśmy naciskać na rząd i odpowiednie władze, żeby jednak dopuszczono organizacje humanitarne oraz media do granicy, bo nie możemy pozwolić na to, żeby ludzie umierali w lasach, chociaż wiemy, że i tak będą, bo nie będziemy mogli do wszystkich dotrzeć - mówiła Janina Ochojska. - Czy nasza wizyta tutaj coś zmieni? Nie sądzę, ale chcemy być świadkami tego co tutaj się dzieje - dodała.
Konferencja prasowa na terenie przygranicznym. https://t.co/aldIqRDXrb
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) December 1, 2021
Polsat News/dm
Skomentuj artykuł