Kamala Harris przedstawiła swojego kandydata na wiceprezydenta
Kamala Harris, którą delegaci na konwencję Partii Demokratycznej wybrali w poniedziałek oficjalnie jako kandydatkę tej partii na prezydenta, przedstawiła we wtorek podczas wiecu w Filadelfii gubernatora Minnesoty Tima Walza jako swego kandydata na wiceprezydenta.
Po rezygnacji prezydenta Joe Bidena z wyścigu do Białego Domu, ubiegająca się o najwyższy urząd w państwie Harris przy wtórze wiwatujących tłumów oświadczyła, że szukała „partnera będącego przywódcą, który pomoże zjednoczyć naród, będzie wojownikiem na rzecz klasy średniej i patriotą wierzącym w obietnicę Ameryki”.
- Znalazłam takiego lidera. (…) Jest takim człowiekiem, który sprawia, że ludzie czują się, jakby do czegoś przynależeli, a następnie inspiruje ich do wielkich marzeń. To jest właśnie wiceprezydent, na którego zasługuje Ameryka - podkreśliła.
Zwracając się do przyjaznego, demokratycznego elektoratu Harris wskazała, że chociaż obydwoje pochodzą różnych zakątków wielkiego kraju, wyznawane przez nich wartości są jednakowe. Wymieniła osiągnięcia zawodowe Walza jako nauczyciela i trenera futbolu w liceum, nazywając go „takim nauczycielem i mentorem, o jakim każde dziecko w Ameryce marzy i na jakiego zasługuje”.
Oceniła też, że zestawienie Walza z senatorem JD Vance’em, wybranym przez republikanina Donalda Trumpa na kandydata na wiceprezydenta, jest „jak zestawienie pierwszej drużyny z rezerwową”.
W swych wystąpieniach Filadelfii obydwoje kandydaci przedkładali jedność ponad podziałami. Przedstawiali siebie jako zespół, który może reprezentować wszystkich Amerykanów.
PAP/dm
Skomentuj artykuł