Krew Toma Hanksa posłuży do stworzenia lekarstwa na COVID-19. On i jego żona są "ozdrowieńcami"
Kilka tygodni temu aktor ogłosił, że podczas pobytu w Australii on i jego żona zarazili się koronawirusem. Dzisiaj chcą pomóc chorym na całym świecie. "Odkryliśmy, że nosimy w sobie przeciwciała" - mówi aktor.
11 marca Tom Hanks poinformował na Twitterze, że on i jego żona są zakażeni koronawirusem. Oboje przebywali wtedy w Australii, gdzie aktor pracował przy nowym filmie.
63-letni Hanks wyjaśnił, że podczas kręcenia zdjęć poczuł się zmęczony i obolały oraz zaczął odczuwać gorączkę. "Aby grać właściwie, trzeba być zdrowym. Dlatego zostaliśmy przetestowani na koronawirusa i okazało się, że wynik jest pozytywny" - napisał aktor.
Hanks i jego żona byli leczeni w australijskim szpitalu, a po wyjściu z niego kolejne dni spędzili w izolacji. Dwa tygodnie od wystąpienia u nich pierwszych objawów Covid-19 aktor poinformował, że oboje czują się już lepiej. Dziś są już całkowicie zdrowi, a ich krew może okazać się cennym źródłem informacji oraz przeciwciał w walce z SARS-CoV-2.
Tom Hanks i Rita Wilson zdecydowali się oddać w ręce lekarzy i naukowców, aby pomóc chorym na całym świecie. W programie „NPR podcasts” Hanks opowiedział o tym: „Dostaję wiele pytań: co teraz? Co możemy zrobić? - Właśnie odkryliśmy, że nosimy w sobie przeciwciała. Zapytaliśmy więc naukowców, czy chcecie naszą krew?”. Z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru Hanks powiedział, że „nie może się doczekać powstania «Hank-ccine»” – słowo powstałe z połączenia nazwiska aktora i słowa „vaccine” czyli „szczepionka”.
"(...) odkryliśmy, że nosimy w sobie przeciwciała. Zapytaliśmy więc naukowców, czy chcecie naszą krew?"
W ramach badań Tom Hanks i Rita Wilson oddadzą część swojego osocza, aby móc z niego wyizolować przeciwciała oraz inne białka pomocne w walce z koronawirusem. Na całym świecie trwają podobne badania oraz próby podwania chorym bezpośrednio osocza tzw. ozdrowieńców. Pierwsze testy przynoszą pozytywne rezultaty w łagodzeniu choroby i odzyskiwaniu zdrowia u osób chorych.
Aktor opowiedział w podcaście również o tym, jak jego żona przechodziła chorobę. Zdradził m.in., że u niej objawy były znacznie silniejsze. „Rita znosiła wirusa o wiele gorzej. Miała znacznie wyższą gorączkę i inne objawy. Straciła smak i węch. Przez trzy tygodne nie miała żadnej radości jedzenia, czołgała się po podłodze do łóżka” – powiedział.
„Rita znosiła wirusa o wiele gorzej. Miała znacznie wyższą gorączkę i inne objawy. Straciła smak i węch. Przez trzy tygodne nie miała żadnej radości jedzenia, czołgała się po podłodze do łóżka”
Na koniec podziękował australijskim służbom medycznym za opiekę i pomoc w odzyskaniu zdrowia. Słowa podziękowania skierował również do fanów, którzy wspierali parę aktorów w tym trudnym czasie, dodając im otuchy.
Skomentuj artykuł