Lech rozbił Wisłę, "cud" na Łazienkowskiej
W najciekawszym meczu 11. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lech Poznań pokonał Wisłę Kraków 4:1. Ozdobą ciekawego - zwłaszcza w drugiej połowie - widowiska był gol Dimitrije Injaca. W Warszawie, w meczu Legii z Górnikiem Zabrze, długo zanosiło się na niespodziankę, ale zakończyło pomyślnie dla gospodarzy.
Pierwsza połowa spotkania w Poznaniu należała do gospodarzy. Kolejorz zaatakował od pierwszych minut i kilkukrotnie był blisko zdobycia gola. Najbliżej - w 37. minucie, po błędzie obrony Wisły i bramkarza Mariusza Pawełka, który chcąc uratować zespół przed rzutem rożnym wybił piłkę wprost na nogę Sławomira Peszki. Zaskoczonemu sytuacją zawodnikowi gospodarzy piłka odskoczyła i golkiper "Białej Gwiazdy" zdołał ją złapać.
Druga część gry rozpoczęła się w wymarzony dla gości sposób. Błąd zawodników Lecha w wyprowadzaniu piłki wykorzystała Wisła przejmując futbolówkę. Radosław Sobolewski podał ze skrzydła do Pawła Brożka, a ten nie dał szans Krzysztofowi Kotorowskiemu.
Odpowiedź Lecha była niemal natychmiastowa i imponująca. Wspaniałym wolejem z ponad 30 metrów od bramki popisał się Dimitrije Injac, a piłka po rękach Pawełka wpadła do siatki tuż przy słupku. Gol-marzenie sprawił, że Kolejorz zaczął grać z większą pewnością siebie. W 66. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Po akcji Peszki Marcin Kikut rzucił piłkę wzdłuż linii pola bramkowego, a akcję trafieniem do siatki zakończył Kriwiec. Wisła ruszyła do ataku chcąc doprowadzić do wyrównania, ale w 80. minucie straciła trzecią bramkę. W polu karnym Wilk faulował Joela Tshibambę, a jedenastkę wykorzystał strzałem w środek bramki Semir Stilić. W końcówce spotkania groźnie wyglądającej kontuzji doznał Guedes Cleber, którego z boiska musiała zabrać karetka. Wisła musiała kończyć mecz w dziesiątkę, a w 9. minucie doliczonego czasu gry straciła czwartą bramkę. Spotkanie kończyło się w atmosferze skandalu, bowiem pseudokibice obu klubów wdali się w bijatykę.
Piłkarze Lecha przerwali serię czterech porażek ligowych z rzędu i opuścili strefę spadkową, w której znaleźli się po sobotnim zwycięstwie Śląska Wrocław.
Lech Poznań - Wisła Kraków 4:1 (0:0)
0:1 Paweł Brożek (49'), 1:1 Dimitrije Injac (52'), 2:1 Siergiej Kriwiec (67'), 3:1 Semir Stilić (80' - rzut karny), 4:1 Mateusz Możdżeń (90'+9)
Już to widzieliśmy... Legia Warszawa po raz drugi w tym sezonie w nieprawdopodobny sposób zdobyła trzy punkty. Podobnie jak w spotkaniu z Cracovią, legioniści przegrywali z Górnikiem Zabrze 0:1, by w ostatnich minutach zdobyć dwa gole i zwyciężyć. Skazywani na porażkę goście wyszli na prowadzenie na początku drugiej połowy, a do siatki trafił Daniel Sikorski. Ataki Legii przyniosły skutek w 88. minucie, gdy bramkę wyrównującą strzelił Miroslav Radović. Dwie minuty później kibiców na stadionie Legiii ogarnął szał radości, a zwycięstwo gospodarzom zapewnił Bruno Mezenga. A ponoć "nic dwa razy się nie zdarza"...
0:1 Daniel Sikorski (53'), 1:1 Miroslav Radović (88'), 2:1 Bruno Mezenga (90')
Msc. | Zespół | M. | Zw. | R. | Por. | Bramki | Pkt |
1 | Jagiellonia Białystok | 11 | 8 | 1 | 2 | 16 - 8 | 25 |
2 | Korona Kielce | 11 | 7 | 2 | 2 | 17 - 12 | 23 |
3 | GKS Bełchatów | 11 | 6 | 1 | 3 | 13 - 11 | 19 |
4 | Legia Warszawa | 11 | 6 | 0 | 5 | 13 - 15 | 18 |
5 | Górnik Zabrze | 11 | 6 | 0 | 5 | 12 - 15 | 18 |
6 | Lechia Gdańsk | 11 | 5 | 2 | 4 | 16 - 11 | 17 |
7 | Polonia Warszawa | 10 | 4 | 4 | 2 | 15 - 9 | 16 |
8 | Wisła Kraków | 11 | 4 | 3 | 4 | 14 - 15 | 15 |
9 | Widzew Łódź | 11 | 3 | 5 | 3 | 16 - 11 | 14 |
10 | Ruch Chorzów | 11 | 3 | 4 | 4 | 9 - 9 | 13 |
11 | Arka Gdynia | 11 | 3 | 4 | 4 | 5 - 6 | 13 |
12 | Polonia Bytom | 11 | 3 | 4 | 4 | 10 - 13 | 13 |
13 | Zagłębie Lubin | 11 | 3 | 3 | 5 | 8 - 13 | 12 |
14 | Lech Poznań | 10 | 3 | 2 | 5 | 13 - 11 | 11 |
15 | Śląsk Wrocław | 11 | 2 | 4 | 5 | 12 - 17 | 10 |
16 | Cracovia | 11 | 1 | 1 | 9 | 9 - 22 | 4 |
Skomentuj artykuł