Musieli się przenieść, bo oszczędzamy murawę
W komplecie, z Tomasem Rosickym, trenowała w środę na wrocławskim stadionie przy ul. Oporowskiej piłkarska reprezentacja Czech. W czwartek podopieczni trenera Michala Bilka zmierzą się w Warszawie z Portugalią w ćwierćfinale mistrzostw Europy.
Początkowo Czesi swój oficjalny przedmeczowy trening mieli przeprowadzić na Stadionie Narodowym, ale z powodu oszczędzania murawy zaproponowano im przeprowadzenie zajęć na obiekcie Polonii Warszawa.
- Zdecydowaliśmy ostatecznie o zostaniu we Wrocławiu i trenowaniu przy ul. Oporowskiej - powiedział rzecznik prasowy czeskiej kadry Jaroslav Kolar.
W trwających ok. godziny zajęciach wzięli udział wszyscy piłkarze, w tym borykający się od ubiegłego tygodnia z urazem ścięgna Achillesa pomocnik Rosicky. Piłkarz Arsenalu Londyn w poniedziałek wyjechał na dwa dni do jednej z klinik w Pradze na leczenie. W środę nie widać już było, żeby utykał. biegał, uśmiechał się i żartował razem z resztą zawodników.
Do Warszawy zespół ma wylecieć ok. godz. 16.00. Na 17.45 zaplanowana została oficjalna, przedmeczowa konferencja prasowa, w której oprócz selekcjonera kadry udział weźmie także Rosicky.
Początek meczu z Portugalią zaplanowano na czwartek na godz. 20.45
Skomentuj artykuł