NBA: Celtics ograli Lakers, pojedynek snajperów

inf. wł. / ŁK

Los Angeles Lakers przegrali z Boston Celtics w starciu gigantów NBA, a najlepsza aktualnie drużyna ligi - Cleveland Cavaliers - uległa Denver Nuggets.

Wynik obu spotkań ważył się do ostatnich sekund. "Jeziorowcy" - nadal bez kontuzjowanego Kobego Bryanta - w pierwszej kwarcie przegrywali już dziesięcioma punktami, ale w końcówce partii otwarcia odrobili straty. Jeszcze kilkakrotnie goście uciekali rywalom na więcej niż dziesięć "oczek", ale podopieczni Phila Jacksona za każdym razem niwelowali dystans. W ostatniej kwarcie Lakers wyszli nawet na prowadzenie 84:80 (7:46 przed końcem), jednak goście szybko odzyskali niewielką przewagę. Kiedy 2 minuty i 24 sekundy przed końcem Lamar Odom celnym rzutem za 2 zmniejszył stratę "Jeziorowców" do jednego punktu było jasne, że w tym meczu jeszcze wiele może się zdarzyć. Nikt się nie spodziewał, że trafienie Odoma będzie ostatnim w spotkaniu. Tymczasem kolejne siedem rzutów zawodników obu drużyn nie sięgnęło celu i fani Celtics mogli cieszyć się ze zwycięstwa z odwiecznym rywalem. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Pau Gasol - 22, wśród gości najskuteczniejszy był Ray Allen - 24 "oczka".

W strzeleckim pojedynku LeBrona Jamesa (43 pkt) z Carmelo Anthonym (40 pkt) górą ten pierwszy, ale to gracz "Bryłek" cieszył się ze zwycięstwa. Do rozstrzygnięcia rywalizacji w meczu niezbędna była dogrywka. 23 sekundy przed jej zakończeniem akcją 2+1 popisał się James, doprowadzając do wyrównania. Ostatnie słowo należało jednak do lidera zespołu gości, który dwie sekundy przed końcem meczu rzutem przez ręce Jamesa zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

DEON.PL POLECA

Cleveland Cavaliers - Denver Nuggets 116:118 (21:31, 23:21, 35:23, 27:31, dogr. 10:12)
Los Angeles Lakers - Boston Celtics 86:87 (27:30, 21:23, 21:23, 17:11)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

NBA: Celtics ograli Lakers, pojedynek snajperów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.