Nie pamiętała kim jest. Policja ustaliła tożsamość kobiety odnalezionej w kościele
Policja ustaliła tożsamość kobiety, która spędziła noc w jednym z warszawskich kościołów i nie wiedziała kim jest. Mundurowi z Pragi-Południe przyznali, że sprawę udało się doprowadzić do końca głównie dzięki informacjom uzyskanym za pośrednictwem mediów i bezpośrednio od obywateli.
Odzew społeczny był ogromny. Policjanci z komendy przy ul. Grenadierów uzyskali mnóstwo pomocnych informacji. Funkcjonariusze podziękowali wszystkim osobom, które odpowiedziały na prośbę o pomoc w ustaleniu tożsamości kobiety. „Policyjne ustalenia i nasza wiedza w połączeniu z przekazywanymi nam wiadomościami pozwoliły na to, że dziś tożsamość kobiety została ustalona i potwierdzona przez jej rodzinę” – poinformowano.
Oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII podinsp. Joanna Węgrzyniak przekazała w rozmowie z polsatnews.pl, że sprawa nie ma podłoża kryminalnego, a kobieta nie odniosła żadnych obrażeń.
Kobieta została znaleziona rankiem 10 października w kościele przy ul. Kobielskiej w Warszawie. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że spędziła tam noc. Policjanci poprosili o pomoc w ustaleniu tożsamości kobiety i opublikowali jej zdjęcie i rysopis. Ujawnili, że biegle włada językiem polskim, ma około 45 lat, jasne włosy do ramion, ok 168 cm wzrostu i jest szczupła.
Polsat News/łs


Skomentuj artykuł