Około 6 tys. osób dostało się do UE północnym szlakiem migracyjnym, który może przebiegać przez Polskę

W 2015 roku około 6 tys. migrantów przedostało się z Rosji do Norwegii i Finlandii przez tzw. północny szlak migracyjny. Wiceminister MSWiA Maciej Wąsik powiedział, że Alaksandr Łukaszenka próbuje, we współpracy z Rosją, stworzyć szlak wiodący przez Polskę

Między październikiem a grudniem 2015 r. do Finlandii, a także do będącej członkiem strefy Schengen, ale nienależącej do Unii Europejskiej Norwegii przedostało się z Rosji ok 6 tys. osób poszukujących azylu - przypomina Frontex, zajmująca się ochroną europejskich granic agencja UE.

PCK prosi władze o dostęp do uchodźców na granicy. "Możemy działać jedynie w granicach prawa"

Wiadomości z Polski

Korzystający w 2015 r. z północnego szlaku migracyjnego byli głównie Syryjczykami i Afgańczykami. Przybywali do Rosji, następnie kierowali się do położonego na dalekiej północy kraju miasta Nikel i przekraczali granicę w Storskog, na jedynym lądowym przejściu granicznym między Norwegią i Rosją.

Migranci wjeżdżali do Norwegii na rowerach, ponieważ rosyjska straż graniczna nie zezwalała na przeprawy piesze na tym przejściu, z kolei norweskie prawo karało kierowców samochodów przewożących migrantów przez granicę. Symbolem tej fali migracji stały się sterty używanych rowerów, które kupowano po rosyjskiej stronie granicy i porzucano natychmiast po przybyciu do Norwegii.

Na początku grudnia 2015 r. Norwegia zaczęła odsyłać do Rosji migrantów, którzy przeszli przez ten kraj i mieli w nim pozwolenie na pobyt. Rosja zacieśniła również kontrole graniczne i nie dopuszczała do strefy przygranicznej osób bez wizy Schengen.

Migranci przybywali do Finlandii

Krótko po zamknięciu arktycznego szlaku migracyjnego coraz więcej ubiegających się o azyl osób zaczęło przybywać do Finlandii, przez przejście graniczne w Salla. Według fińskich służb granicznych w styczniu 2016 r. do kraju przybyło z Rosji 400 osób ubiegających się o azyl, w porównaniu z 700 przez cały 2015 r.

Abp Polak: śmierć uchodźców przy granicy powinna zaalarmować nasze sumienia

Kościół

Szef MSW Finlandii Petteri Orpo krytykował wówczas Rosję za ułatwianie przekraczania granicy przez migrantów. Jak informowały fińskie media Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) pomagała w organizowaniu ruchu migrantów po rosyjskiej stronie granicy. Zgodnie z fińskimi przepisami, granicy nie można było przekraczać pieszo lub na rowerze, dlatego ubiegający się o azyl zaczęli korzystać ze starych rosyjskich samochodów. Fińscy strażnicy graniczni skonfiskowali ok. 50 takich maszyn.

- To próba otwarcia ogromnej drogi migracyjnej, takiej jak szlak bałkański w 2015 r. Łukaszenka przy akceptacji, albo inspiracji Putina wpadł na pomysł, by był to szlak północny - mówił Wąsik na antenie TVP 1. Dodał, że duża część, ok. 20 proc. migrantów, którzy w ostatnim czasie nielegalnie dostali się do Polski to ludzie, którzy "funkcjonowali wcześniej w Rosji, mieszkali tam, pracowali i szkolili się, niektórzy mieli nawet drobne biznesy". To osoby, które przybyły "z Moskwy, albo z jakichś uralskich miejscowości", a nie z Basry czy Bagdadu - podkreślił wiceminister SWiA.

UE krytykuje działania Łukaszenki

Władze Polski, Litwy i Łotwy uważają wzmocnienie przez Białoruś presji migracyjnej na wschodniej granicy UE za działania hybrydowe wymierzone w destabilizację Wspólnoty. Również UE wielokrotnie krytykowała instrumentalne wykorzystanie migrantów przez reżim Łukaszenki.

- Białoruś otworzyła Irakijczykom furtkę, dzięki której mogą bardzo komfortowo dostać się do Unii Europejskiej, bardzo szybko, bardzo tanio, do tego mają też wszechstronne wsparcie ze strony białoruskich władz - mówił miesiąc temu białoruski dziennikarz, były redaktor naczelny portalu Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie władze pomagają migrantom m.in. zwiększając liczbę połączeń lotniczych np. z Irakiem czy ułatwiając im przemieszczenie się z Mińska na tereny przygraniczne.

Granica polsko-białoruska. Rząd chce przedłużyć stan wyjątkowy

Świat

Według Frontexu, od stycznia do sierpnia br. wschodnią granicę UE nielegalnie przekroczyło 5,3 tys. osób. W tym samym czasie przez prowadzący Morzem Śródziemnym szlak środkowośródziemnomorski do Unii przedostało się ponad 40 tys. migrantów. Przez wiodący do Grecji szlak wschodniośródziemnomorski - 11 tys., a przez prowadzący na Węgry szlak zachodniobałkański - 27 tys.

Źródło: PAP / tk

Na początek jesieni, w dniach 23-30 września 2021 r., mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D