Palestyńczycy mają zakaz kupowania odzieży w sklepach sieci Zara
Palestyńczycy otrzymali od swojego religijnego lidera zakaz robienia zakupów w hiszpańskiej sieci odzieżowej Zara. Media społecznościowe zalała fala nagrań, na których Palestyńczycy palą ubrania Zary.
Palestyński lider religijny Mahmud Habbasz, doradca przywódcy Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, wydał fatwę zakazującą Palestyńczykom kupowania w sklepach sieci Zara. Była to reakcja na spotkanie właściciela sklepów tej firmy w Izraelu Joeya Schwebla z przywódcą izraelskiej radykalnej prawicy Itamarem Ben Gwirem - taką informację podał w sobotę hiszpański dziennik "ABC" za palestyńską agencją Wafa.
Habbasz wezwał władze krajów islamskich na całym świecie do przyłączenia się do bojkotu.
Fatwa zabrania wiernym zawierania jakichkolwiek transakcji z hiszpańską siecią „do czasu zerwania kontraktu z jej operatorem w Izraelu”. Palestyńskie ministerstwo ds. gospodarki zażądało w sobotę wyjaśnienia stanowiska w tej sprawie od zarządu firmy.
Schwebel spotkał się w niedawno w swoim domu z politykiem radykalnej antyarabskiej partii Żydowska Siła Itamarem Ben Gwirem. Według hiszpańskiej agencji informacyjnej Europa Press Schwebel zorganizował w swojej posiadłości zbiórkę funduszy dla Ben Gwira, który będzie kandydował w wyborach parlamentarnych w Izraelu 1 listopada. Schwebel nie chciał komentować tego spotkania, uznając je za prywatne.
Izraelska lewica i działacze arabscy wielokrotnie krytykowali Schwebla, zarzucając mu poglądy rasistowskie, homofobiczne i skrajnie prawicowe. Jedną z jego propozycji jest odebranie obywatelstwa i deportowanie osób wykazujących nielojalność wobec państwa Izrael. Stanowisko Ben Gwira uważane jest za ekstremistyczne nawet dla izraelskich „jastrzębi”, w tym byłego premiera Benjamina Netanjahu - pisze „ABC”.
Skomentuj artykuł