Pogromczyni Polki wygrywa Australian Open
Belgijka Kim Clijsters triumfowała w wielkoszlemowym turnieju Australian Open. W sobotnim finale pokonała Chinkę Na Li 3:6, 6:3, 6:3.
Początek spotkania finałowego był wymarzony dla Belgijki, która szybko przełamała rywalkę i objęła prowadzenie 2:0. Ale później coś zacięło się w grze zawodniczki, która w 1/4 finału wyeliminowała Agnieszkę Radwańską. W pierwszym secie zdołała wygrać jeszcze zaledwie jednego gema.
Chinka szybko odrobiła straty, wyszła na prowadzenie i wygrała pierwszego seta 6:3. Zapachniało sensacją i pierwszym w historii triumfem w turnieju Wielkiego Szlema reprezentantki Chin. Belgijka miała problemy, popełniała błędy nie wykorzystując prostych piłek, a Na Li grała nadspodziewanie dobrze.
Początek drugiego seta to czterokrotne wzajemne przełamania obu zawodniczek. Później na prowadzenie 3:2 wyszła Chinka, ale od tej chwili Clijsters zaczęła grać coraz lepiej. W efekcie wygrała kolejne cztery gemy i doprowadziła do wyrównania w setach.
Decydujący set rozgrywany był już pod dyktando Belgijki. Na Li, która w półfinale pokonała liderkę rankingu tenisistek, Dunkę polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, a dwa tygodnie wcześniej wygrała z Clijsters w finale turnieju w Sydney, tym razem nie potrafiła znaleźć sposobu na rywalkę. Belgijka wygrała 6:3 i została po raz pierwszy w karierze triumfatorką Australian Open.
Skomentuj artykuł