Politolog: Spada poparcie dla Trzaskowskiego wśród kobiet i najlepiej wykształconych

Politolog prof. Tomasz Słomka, komentując sondaż wyborczy Opinia24, zwrócił uwagę na znaczący, 9-procentowy spadek poparcia dla Rafała Trzaskowskiego, kandydata KO na prezydenta. Podkreślił, że szczególnie zauważalne jest zmniejszenie poparcia wśród kobiet oraz osób z wyższym wykształceniem.
- Rafał Trzaskowski odnotował 9-procentowy spadek poparcia, szczególnie wśród kobiet i osób z wyższym wykształceniem.
- Tomasz Słomka ocenił, że spadek jest efektem urealnienia wcześniejszych wyników i niezadowolenia elektoratu.
- Znaczna część kobiet zrezygnowała z popierania Trzaskowskiego, ale nie przeniosła sympatii na innych kandydatów, co zwiększyło grupę niezdecydowanych.
- Kluczowym zadaniem sztabu będzie odbudowa zaufania wśród kobiet oraz rywalizacja z Magdaleną Biejat o kobiecy elektorat.
Trzaskowski ze spadkiem, ale wciąż na pierwszym miejscu
29,8 proc. głosów w I turze wyborów prezydenckich dostałby kandydat KO Rafał Trzaskowski, a 22,6 proc. popierany przez PiS Karol Nawrocki - wynika z sondażu Opinia24 dla RMF FM. Trzecie miejsce w sondażu ma Sławomir Mentzen z Konfederacji z wynikiem 13,3 proc. Jednocześnie jak zauważają twórcy sondażu, Trzaskowski w ciągu miesiąca odnotował spadek poparcia o 9 pkt proc. (w grudniu wynosiło 38,6 proc.).
Prof. Słomka w poniedziałek w Studiu PAP ocenił, że spadek o 9 pkt proc. jest "bardzo duży", jednocześnie wyjaśniając, że jest to niejako urealnienie wcześniejszych "wygórowanych" sondaży. Podkreślił, że zastanawiające w sondażu jest kilka elementów - szczególnie spadki poparcia wśród kobiet (z 46 do 32 proc.) oraz osób z wyższym wykształceniem (z 54 do 41 proc.).
Spadek wśród wykształconych i niezadowolenie kobiet
- To może dziwić, bo osoby z wyższym wykształceniem, jak do tej pory, tradycyjnie są zapleczem i Platformy Obywatelskiej, Koalicji Obywatelskiej, i samego Trzaskowskiego. Więc trzeba by się zastanowić, dlaczego akurat ci są w grupie rozczarowanych. Z kolei w przypadku kobiet, prawdopodobnie jest to wyraz niezadowolenia z tego, co się dzieje w koalicji i jak realizowane są te kwestie podnoszone w kampanii w 2023 roku - powiedział.
Dopytywany o 14-procentowy spadek poparcia dla Trzaskowskiego wśród kobiet, politolog podkreślił że kandydat obozu władzy "będzie zbierał swoiste cięgi" za to, co zrobiono lub czego nie dokonano w czasie trwania obecnych rządów i "nie ucieknie od łatki obozu władzy". - Na to nie ma mocnych - podkreślił.
Trzaskowski będzie zbierał konsekwencje decyzji rządu
- Jeżeli kandydat i jego sztab nie znajdą jakiegoś właściwego sposobu na to, aby powiedzieć "rząd to rząd, a kandydat na prezydenta i jego dorobek to jest inna kwestia" i jeżeli nie będą potrafili tego wyraźnie rozdzielić, to Trzaskowski będzie zbierał konsekwencje tego, co się dzieje w koalicji rządowej i rządzie - ocenił politolog.
Prof. Słomka podkreślił, że większość kobiet nie "przelało" swoich sympatii na innego kandydata, ale zasiliły one grupę niezdecydowanych, stanowiąc "rozczarowaną część elektoratu".
Ważnym zadaniem dla sztabu Trzaskowskiego - zdaniem politologa - będzie odbudowa utraconego zaufania wśród kobiet i jednocześnie starcie z kandydatką Nowej Lewicy, wicemarszałkinią Senatu Magdaleną Biejat, "nastawioną na czerpanie z kobiecego elektoratu".
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł