Polskie okna szturmem wypierają zachodnie
Najwięksi producenci stolarki rozbudowują moce z myślą o eksporcie. Mniejsi natomiast rezygnują z produkcji - donosi "Puls Biznesu".
"W tym roku spadnie popyt na krajowym rynku, ale wzrośnie za granicą" - mówi Robert Klos, ekspert Centrum Analiz Branżowych. Rok 2012 był drugi z rzędu, gdy wartość eksportu polskiej stolarki przekroczyła 1 mld zł.
Na inwestycję za 200 mln zł porwał się bytowski Drutex, jeden z największych graczy branży. Buduje halę o powierzchni ponad 50 tys. mkw. "Liczymy, że produkcja ruszy we wrześniu, a inwestycja podwoi moce do 10 tys. okien dziennie" - mówi Leszek Gierszewski, prezes Druteksu.
W 2012 r. przychody eksportowe, tzw. eksport bezpośredni, bytowskiej firmy wyniosły 160 mln zł z 438 mln zł przychodów. Rynkiem numer jeden są Niemcy - trafia tam 35 proc. eksportu, a numerem dwa jest Francja. Nadzieje firma wiąże także z Włochami.
Najwięksi producenci z każdym rokiem umacniają pozycję w kraju, ale kosztem małych. "W Polsce mniejszym firmom już nie opłaca się rywalizować ceną z dużymi producentami. Wielu więc ogranicza produkcję na rzecz dystrybucji" - mówi Robert Klos.
Skomentuj artykuł