Porażka koszykarzy z Kelatim w składzie
Reprezentacja koszykarzy przegrała z Bułgarią 62:68 w pierwszym meczu międzynarodowego turnieju we Florencji. W drużynie biało-czerwonych udanie zadebiutował oczekujący na polskie obywatelstwo Thomas Kelati. Amerykanin uzyskał 25 punktów.
Jego występ stał pod znakiem zapytania ze względu na brak obywatelstwa, a przede wszystkim ubezpieczenia. W piątek Polski Związek Koszykówki wykupił jednak ubezpieczenie i zgodnie z przepisami FIBA-Europe Kelati jako koszykarz oczekujący na przyznanie polskiego paszportu mógł wystąpić z orzełkiem na piersi.
Zawodnik nie rozpoczął spotkania w pierwszej piątce, ale wyszedł na parkiet w początkowej kwarcie i grał w sumie przez 32 minuty. Miał doskonałą skuteczność - trafił 4 z 4 rzutów za 2 punkty, 5 z 6 za trzy punkty i 2 z 2 rzutów wolnych. Miał ponadto 2 zbiórki i 3 asysty.
Dobra skuteczność Amerykanina to było jednak zbyt mało, by podopieczni trenera Igora Griszczuka mogli pokonać Bułgarów. Mieli trudności z defensywą rywali, którzy dobrze odcinali polskich podkoszowych od podań.
W piątek do zespołu dołączył Maciej Lampe, który przyleciał do Florencji z USA. Ze względu na 20-godzinną podróż, nie zagrał Bułgarią, ale odpoczywał w hotelu.
Polska - Bułgaria 62:68 (12:20, 10:14, 17:19, 23:15)
Skomentuj artykuł