Porażka polskich koszykarek z Rosjankami
Reprezentacja Polski koszykarek przegrała w podmoskiewskich Chimkach z Rosją 41:78 w drugim spotkaniu towarzyskim tych zespołów. To druga porażka biało-czerwonych. We wtorek uległy 55:65.
W środę Rosjanki zdominowały Polki w każdym elemencie gry. O wysokim zwycięstwie przygotowujących się do MŚ w Czechach rywalek biało-czerwonych zadecydowała obrona.
Na początku drugiej kwarty kontuzji doznała Daria Mieloszyńska. W walce o piłkę upadła nieszczęśliwie na łokieć. Ból uniemożliwił jej powrót na parkiet. W czwartek w Warszawie ma przejść specjalistyczne badania lekarskie i dopiero od ich wyniku zależy, czy będzie kontynuować tegoroczne przygotowania kadry do przyszłorocznych mistrzostw Europy w Polsce.
"Mieliśmy kłopoty kadrowe, bo po kontuzji Darii miałem ograniczone pole manewru - nie mogły wejść na parkiet Iza Piekarska i Weronika Idczak, a Magda Leciejewska narzekała na dolegliwości żołądkowe. Twarda, nieraz na pograniczu faulu, defensywa rywalek w takiej sytuacji sprawiała nam ogromne kłopoty. Dostaliśmy dobrą lekcję" - powiedział trener reprezentacji Dariusz Maciejewski.
Po powrocie z Rosji koszykarki spotkają się na zgrupowaniu w Katowicach, skąd autokarem udadzą się na trzy towarzyskie mecze z gospodarzem MŚ - Czechami. Biało-czerwone rozgrywają w tym roku jedynie spotkania towarzyskie. Jako gospodarz przyszłorocznych ME są pewne udziału w turnieju, który na przełomie czerwca i lipca odbędzie się na parkietach Bydgoszczy, Katowic i Łodzi. Tegoroczne przygotowania mają służyć przede wszystkim zgraniu i sprawdzeniu szerokiego zaplecza, m.in. dlatego nie bierze w nich udziału liderka zespołu Agnieszka Bibrzycka.
Skomentuj artykuł