Poseł ma 11 mieszkań, ale bierze kasę z Kancelarii Sejmu. Nie on jeden

Poseł ma 11 mieszkań, ale bierze kasę z Kancelarii Sejmu. Nie on jeden
Fot. Konrad Zelazowski / depositphotos.com
PAP / tk

Poza mieszkaniami posłowie dostają też pieniądze na biura, zwrot za benzynę i mogą za darmo latać po kraju oraz jeździć pociągami. Ale problemem nie jest wydawanie pieniędzy podatników, tylko to, jak posłowie się z nich rozliczają - donosi poniedziałkowy "Newsweek".

Jak podał tygodnik, dodatek na mieszkanie wynoszący 3,5-4 tys. zł miesięcznie pobiera 211 posłów. "W sprawie poselskich ryczałtów panuje cicha zgoda, bo ryczałty biorą wszyscy od lewa do prawa. Dlaczego biorą? Bo mogą. Wystarczy tylko brak zameldowania w Warszawie" - ustaliła redakcja.

"Poseł PSL, obecnie wiceminister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski ma 500-metrowy dwór w Chajętach pod Radzyminem (...) i też bierze ryczałt na mieszkanie w Warszawie. Niecałe 3 tys. zł" - podała gazeta.

Posła Roberta Dowhana z KO też dotuje Kancelaria Sejmu – "bierze na warszawskie mieszkanie 4 tys. zł. W Zielonej Górze ma dom za 5 mln zł, mieszkanie za 2 mln zł, do tego całą listę nieruchomości i gruntów o wartości około 20 mln zł".

DEON.PL POLECA

"Jego partyjny kolega Robert Kropiwnicki dostaje z Sejmu tyle samo. Jest właścicielem 11 mieszkań" - wskazano. "Wszystkie moje nieruchomości znajdują się w Legnicy, w Warszawie będę mieszkał tylko tak długo, jak będę posłem" - wytłumaczył dziennikarzom tygodnika.

"Sławomir Mentzen, wielbiciel niskich podatków, posiadacz 33 bitcoinów na kwotę ponad 8 mln zł, co miesiąc bierze 3,5 tys. zł z kieszeni podatników" - zauważyła redakcja. W rozmowie z gazetą powiedział, że "w ogóle nie ma potrzeby mieszkać w Warszawie". Na uwagę, że mieszka od 20 lat i bierze na to pieniądze odparł, że "tylko tymczasowo".

Dodatek mieszkaniowy pobiera też ponad 70 posłów PiS. "Na przykład Krzysztof Sobolewski, którego żona za rządów Zjednoczonej Prawicy z urzędniczki szczecińskiej inspekcji handlowej awansowała do pięciu rad nadzorczych i na dyrektorkę w Orlenie Obajtka. Sobolewski błysnął wtedy tłumaczeniem, że to kobieta niezależna, ambitna i o tym, gdzie pracuje, dowiaduje się jako jeden z ostatnich" - podał "Newsweek".

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Ryszard Abraham

Himilsbach był tylko jeden, ale opowiadać o nim można bez końca.

Osierocony chłopiec z Mińska Mazowieckiego, który tuż po wojnie okradał sowieckie transporty z Niemiec. Kamieniarz, którego pomniki stoją na Starych Powązkach i – przynajmniej...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Poseł ma 11 mieszkań, ale bierze kasę z Kancelarii Sejmu. Nie on jeden
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.