Poznańskie ZOO uratowało 9 tygrysów. Miały trafić do cyrku

Niestety jeden z nich nie przeżył. Przewożono je nielegalnie przez polską granicę. "Wiele dni spędziły w małych skrzyniach, na ciężarówce, w cierpieniu”. Możecie pomóc je ocalić.

Dziś rano na profilu poznańskiego zoo ukazał się dramatyczny apel o pomoc. "Kolejna sytuacja kryzysowa z wielkimi kotami ! Na granicy polsko-białoruskiej czeka na pomoc 9 tygrysów, jedno zwierzę już padło, jechały z Włoch do cyrków w Rosji, bez wymaganych dokumentów, wiele dni spędziły w małych skrzyniach, na ciężarówce, w cierpieniu" - czytamy w zamieszczonym poście.

Niestety Ogród Zoologiczny w Poznaniu może przyjąć jedynie część dużych kotów. Dla reszty potrzebny jest dom. "Możemy przyjąć część osobników, nasza ekipa ratunkowa zaraz wyjeżdża, ale Wasza pomoc finansowa jest niezbędna tym razem, musimy w trybie pilnym na wybiegu kwarantannowo-rehabilitacyjnym podnieść płot, żeby dorosłe zwierzęta były bezpieczne".

W związku z tym uruchomiono zbiórkę. Darowizny można wpłacać na konto nr. 98 1020 4027 0000 1602 1441 7713 (Ogród Zoologiczny w Poznaniu, ul. Kaprala Wojtka 3, 61-063 Poznań). Przelew należy zatytułować "CISNA I JEJ PRZYJACIELE".

"To wyjątkowa sytuacja, ratujmy zwierzęta!" - apelują pracownicy poznańskiego zoo.

To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie, gdy głośno jest o cierpieniu zwierząt przetrzymywanych w cyrku. Duński minister środowiska uratował niedawno cztery słonie. "Miejsce dzikich zwierząt nie jest w cyrku" - powiedział mediom Morgen Jensen. Za 11 mln koron duńskich (6,5 mln zł) wykupił Ramboline, Larry, Djungi i Jenny. Z czasem trafią one do specjalnych rezerwatów. Duński parlament pracuje natomiast nad ustawą zabraniającą wykorzystywaniu dzikich zwierząt w cyrkach.

Jakiś czas temu jeden z niemieckich cyrków zdecydował, że zamiast żywych zwierząt, w przedstawieniach wyświetlane będą hologramy. "Postanowiliśmy nie wykorzystywać zwierząt dla ich dobra. Większość sztuczek w naszych pokazach i tak jest wykonywana przez artystów i klaunów. Cyrk Roncalli chce skupić się na poetyce i akrobatyce" - mówi dyrektor medialny Markus Strobl. Efekt pozytywnie zaskoczył ludzi i pisały o tym największe światowe media.

Zachęcamy do wsparcia akcji ratunkowej prowadzonej przez Ogród Zoologiczny w Poznaniu.