Propozycje dla firm dotkniętych przez powódź
Ministerstwo Gospodarki ma pakiet propozycji dla przedsiębiorców, których dotknęły skutki tegorocznej powodzi. Część z nich została już zaakceptowana przez rząd, inne mają wejść pod obrady we wtorek - zapowiedział wiceminister gospodarki Rafał Baniak.
Baniak odpowiadał w czwartek w Sejmie na pytania posłów PO Bogdana Bojko i Marka Cebuli dotyczące sytuacji przedsiębiorców poszkodowanych przez powódź. Wiceminister podkreślał, że resort przygotował pomoc dla tych, dla których po powodzi ponowne uruchomienie dotychczasowej działalności może być trudne i kosztowne.
Wszyscy poszkodowani przedsiębiorcy, którzy mają problem z finansowaniem wynagrodzeń pracowników, będą mogli korzystać z rozwiązań zawartych w ustawie z lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców - poinformował Baniak. Ustawa jest obecnie nowelizowana - podał.
Oprócz tego z Funduszu Pracy mogą być opłacane koszty szkoleń i studiów podyplomowych oraz wypłata stypendiów dla pracowników - dodał.
Warunkiem uzyskania tej pomocy jest wykazanie spadku obrotów gospodarczych - rozumianych jako spadek sprzedaży o co najmniej 15 proc. (liczony ilością lub wartością) w ciągu miesiąca po 1 maja 2010 r., w porównaniu z tym samym miesiącem z okresu od 1 maja do 31 lipca 2009 r.
Środki na to wsparcie będą pochodziły z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który otrzymał kwotę 960 mln zł na zadania wynikające z ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego.
Pożyczki z FGŚP do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia będą udzielane przedsiębiorcom, którzy w wyniku powodzi czasowo przerwali prowadzenie działalności gospodarczej lub ją istotnie ograniczyli. Na wniosek ministra gospodarki pożyczki te będą umarzane, jeśli przedsiębiorca wykaże, że jest w szczególnie niekorzystnej sytuacji finansowej.
- To rozwiązanie znajduje się już w przyjętym przez rząd we wtorek projekcie ustawy o przeciwdziałaniu skutkom tegorocznej powodzi - zaznaczył Baniak.
Średnie i duże firmy będą mogły naprawić szkody i przywrócić normalną pracę zakładów dzięki środkom Agencji Rozwoju Przemysłu - mówił wiceminister. Agencja wykorzysta do tego program pomocy przedsiębiorstwom w regionach najbardziej zagrożonych kryzysem gospodarczym. Zostanie rozszerzony zakres pomocy i obejmie on firmy w miastach i gminach, które objęła powódź - wyjaśnił.
Na realizację tej formy interwencji przewidziane jest 500 mln zł - podał wiceminister. Poinformował, że projekt takich zmian minister gospodarki chce przedstawić rządowi na posiedzeniu w przyszły wtorek - 15 czerwca, by jak najszybciej wprowadzić go w życie.
W ocenie resortu najtrudniej będzie odzyskać możliwości produkcyjne małym przedsiębiorcom dotkniętym powodzią - podkreślił Baniak. Dla nich ministerstwo opracowało projekt ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami klęsk żywiołowych - poinformował. Projekt ma na celu wprowadzenie mechanizmu wsparcia dla mikro- i małych przedsiębiorstw, które w wyniku klęski żywiołowej poniosły straty.
- W ramach tego mechanizmu wsparcia przedsiębiorca będzie mógł uzyskać nieoprocentowaną pożyczkę w wysokości poniesionych szkód na odbudowę majątku trwałego lub obrotowego, zniszczonego lub uszkodzonego w wyniku klęski żywiołowej w miejscu faktycznego wykonywania działalności gospodarczej - mówił.
Przedsiębiorca będzie mógł wystąpić o umorzenie pożyczki w ciągu 6 miesięcy od daty podpisania umowy z funduszem pożyczkowym. - Ci, którzy ubezpieczyli firmę od szkód w wyniku klęsk żywiołowych, będą mogli otrzymać umorzenie w wysokości 100 proc. zaciągniętej pożyczki, a nieubezpieczeni - do 75 proc. wartości pożyczki - podał.
Prace legislacyjne powinny być jak najszybciej zakończone - zadeklarował Baniak, nie precyzując jednak terminu.
Powiedział, że resort zbiera dokładne dane dotyczące poniesionych strat. Każdy z poszkodowanych przedsiębiorców otrzyma informację o możliwości uzyskania pomocy z funduszu pożyczkowego - zadeklarował.
Podał, że po pierwszej fali powodziowej w Małopolsce powodzią dotkniętych było ponad 220 przedsiębiorstw, a w woj. świętokrzyskim 170. MG czeka na aktualne dane od wojewodów i marszałków województw - zaznaczył Baniak.
Skomentuj artykuł