Samica wieloryba zaplątała się w rybackie sieci. Po dwóch tygodniach uwolniono zwierzę
Ekipa kanadyjskich ratowników uwolniła z lin rybackich i sieci młodą samicę wieloryba. Próbowano jej pomóc od ponad dwóch tygodni – poinformowały kanadyjskie media.
Akcję ratunkową zaplanowano w rejonie ujścia Rzeki Św. Wawrzyńca, gdzie w poniedziałek zauważono półtoraroczną samicę walenia. Pojechały tam ekipy ratunkowe, w tym grupa Campobello Whale Rescue Team, składająca się z naukowców i byłych rybaków.
Cytowany w mediach dyrektor ekipy ratunkowej z Kanadyjskiego Instytutu Wielorybów Mackie Greene, który jest doświadczonym, jak to określały media, "odplątywaczem", podkreślał po udanym zakończeniu akcji ratunkowej, że "nie ma innego takiego doświadczenia i to jest właśnie część przyczyn, dla których robimy to, co robimy".
Greene wyjaśniał, że kiedy półtoraroczną samicę zauważono po raz pierwszy, była zaplątana w sieci i liny tak, że krępowały prawie całe ciało zwierzęcia, które w tym okresie swojego życia szybko rośnie.
Ratownicy podpłynęli do zwierzęcia niewielką łodzią, z jej pokładu mogli dosięgnąć wieloryba długimi specjalnymi tyczkami – wyjaśniał mediom Greene.
Ministerstwo rybołówstwa i oceanów informowało we wtorek, że młodą samicę walenia zauważono po raz pierwszy 22 czerwca br. u wybrzeży Nowego Brunszwiku i w kilku próbach ratownikom udało się usunąć część sieci, udało się też przyczepić znacznik pozwalający śledzić zwierzę.
Media podawały, że zauważona samica wieloryba to prawdopodobnie jedna z córek 35-letniej samicy o imieniu War. Naukowcy oceniają całą populację waleni na 360 zwierząt.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł