Skerla przełamał niemoc, klęska Legii

Skerla przełamał niemoc, klęska Legii
Marcin Burkhardt w walce o piłkę z Michałem Bembnem (PAP/Andrzej Grygiel)
inf. wł. / ŁK

Jagiellonia Białystok po raz kolejny wygrywa dzięki bramce zdobytej w końcówce spotkania. Tym razem tuż przed końcem meczu na kolana powaleni zostali gracze Górnika Zabrze. Kolejnej kompromitującej porażki doznali piłkarze Legii. W dwóch wcześniejszych spotkaniach piłkarskiej ekstraklasy nie padły gole.

Dużo bieganiny i walki, ale też błędów, niecelnych podań, nerwów oraz fauli - mecz Arki z Polonią mógł emocjonować kibiców obu zespołów, ale poziomem gry nie zachwycił. Sporo nerwowości na boisku wprowadziły decyzje arbitra, który nie zawsze radził sobie z prowadzeniem tego ciężkiego do sędziowania spotkania.

W pierwszej połowie bliżej zdobycia bramki byli goście. W 14. minucie piłka zmierzała już do siatki po uderzeniu Mierzejewskiego, który zdołał wcześniej minąć bramkarza Arki Norberta Witkowskiego. Strzał gracza "Czarnych Koszul" okazał się jednak zbyt lekki i futbolówkę przed linią bramkową dogonił Noil.

Łaskawości Michała Mularczyka - nie bardzo wiadomo czym podyktowanej - zawdzięcza Arka, że po pół godzinie gry nie musiała sobie radzić w osłabieniu. Piłkę ręką zatrzymał interweniujący Witkowski. Tyle tylko, że uczynił to poza polem karnym i powinien udać się do szatni, a otrzymał jedynie żółtą kartkę. Po tym zdarzeniu spotkanie wyraźnie się zaostrzyło.

W drugiej połowie piłkarze bardziej skupili się na grze, niż polowaniu na nogi rywali, ale bramki nie padły do końcowego gwizdka sędziego.

Arka Gdynia - Polonia Warszawa 0:0

Piłkarskie szachy obejrzeli kibice w Lubinie, gdzie miejscowe Zagłębie bezbramkowo zremisowało z Cracovią. Piłkarze obu drużyn w pierwszej kolejności nie chcieli stracić bramki. Obowiązkiem gospodarza jest atakować, toteż optyczną przewagę posiadało Zagłębie. Cofnięta Cracovia swoich szans szukała w kontratakach i gdyby nie fatalna skuteczność Saidiego Ntibazonkizy mogła ten mecz wygrać. Najlepszą okazję do zdobycia gola mieli jednak gospodarze, ale po zaskakującym strzale z dystansu Kamila Wilczka fantastyczną robinsonadą popisał się Marcin Cabaj. To była najładniejsza akcja tego słabego spotkania.

Pierwszą bramkę dzisiejszego dnia obejrzeli kibice w Zabrzu, ale raczej nie byli z tego powodu szczęśliwi. Spotkanie - jak na drużyny z czołówki ligi przystało - było dużo ciekawszym pojedynkiem, niż rywalizacja ekip z dołu tabeli. Niestety, choć sytuacji nie brakowało, piłkarze długo nie potrafili umieścić piłki w siatce. Wiele w tym zasługi dobrze broniących Adama Stachowiaka i Grzegorza Sandomierskiego. Bramkarz Jagiellonii popisywał się zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy m.in. wybronił zaskakujące uderzenie z najbliższej odległości Marciniaka. Pod koniec pierwszej połowy fatalnie zachował się pod bramką gości Kwiek, fatalnie pudłując 3. metry od bramki. Stachowiak w pierwszej połowie świetnie spisał się po strzale Alexisa, ale prawdziwy test przeszedł pod koniec spotkania, gdy Jagiellonia przycisnęła zmęczonych gospodarzy. W 90. minucie pod poprzeczkę uderzył Grzyb, ale bramkarz Górnika skutecznie interweniował.

Ku rozpaczy zabrskich graczy już w doliczonym czasie gry lider tabeli zdołał wbić piłkę do siatki. Szczęśliwym strzelcem został Andrius Skerla, który po rzucie rożnym głową zdobył zwycięską bramkę. Jagiellonia po raz kolejny wygrała w końcówce i utrzymała przewodnictwo w tabeli.

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
0:1 Andrius Skerla (90'+1)

Co się dzieje z Legią? Stołeczni piłkarze doznali kolejnej upokarzającej porażki, do tego na własnym stadionie. Dni trenera Macieja Skorży wydają się być policzone. Niewykorzystane sytuacje z pierwszej połowy srodze zemściły się na gospodarzach. W końcówce spotkania goście wypunktowali rywali.

0:1 Bedi Buval (70'), 0:2 Hubert Wołąkiewicz (88'), 0:3 Paweł Nowak (90'+3).

Msc. Zespół M. Zw. R. Por. Bramki Pkt
1 Jagiellonia Białystok 8 6 1 1 12 - 4 19
2 Lechia Gdańsk 8 4 2 2 13 - 5 14
3 Korona Kielce 7 4 2 1 11 - 7 14
4 GKS Bełchatów 7 4 1 2 10 - 7 13
5 Polonia Warszawa 7 3 3 1 10 - 6 12
6 Wisła Kraków 8 3 3 2 8 - 8 12
7 Górnik Zabrze 8 4 0 4 8 - 13 12
8 Widzew Łódź 8 2 5 1 12 - 9 11
9 Polonia Bytom 8 2 3 3 9 - 10 9
10 Arka Gdynia 8 2 3 3 4 - 5 9
11 Legia Warszawa 8 3 0 5 6 - 13 9
12 Lech Poznań 6 2 2 2 9 - 6 8
13 Ruch Chorzów 7 2 2 3 6 - 6 8
14 Zagłębie Lubin 8 2 2 4 6 - 10 8
15 Śląsk Wrocław 8 1 2 5 7 - 14 5
16 Cracovia 8 1 1 6 7 - 15 4
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Skerla przełamał niemoc, klęska Legii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.