Studia za ćwierć miliona złotych. Uczelnia o. Rydzyka traci studentów

Studia za ćwierć miliona złotych. Uczelnia o. Rydzyka traci studentów
Uczelnia o. Tadeusza Rydzyka ma problemy z ilością studentów. Fot. YouTube / Radio Maryja / AKSiM
Money.pl / jh

Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, znana jako uczelnia ojca Tadeusza Rydzyka, zmaga się z problemami rekrutacyjnymi na kierunku lekarskim. Po dwóch latach od uruchomienia studiów medycznych liczba kandydatów spada, a wymagania finansowe i kontrowersje wokół placówki budzą pytania o przyszłość projektu.

Ambitne plany, trudny start

Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, dotychczas znana z kierunków związanych z mediami i kulturą, weszła na ambitną ścieżkę kształcenia lekarzy. Decyzja o uruchomieniu kierunku lekarskiego zapadła we wrześniu 2023 roku, gdy uczelnia uzyskała pozytywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

Od samego początku projekt wzbudzał kontrowersje. Eksperci wskazywali na wyzwania związane z zapewnieniem odpowiedniego zaplecza naukowego, laboratoriów i praktyk w szpitalach. Mimo to uczelnia rozpoczęła nabór i przyjęła pierwszych 60 studentów, oferując studia za 19,5 tys. zł za semestr, co w ciągu 6 lat oznacza koszt ćwierć miliona złotych.

Nowa filozofia kształcenia?

Program kształcenia w Toruniu zakłada silne powiązanie medycyny z wiarą katolicką. Studenci są zobowiązani do zgłębiania treści encyklik Jana Pawła II i przyjmowania przekonania, że „wiara wzmacnia rozum”.

Krytycy zarzucają, że nacisk na ideologię może niekorzystnie wpływać na przygotowanie studentów do pracy w nowoczesnej medycynie. Tymczasem uczelnia podkreśla unikalny charakter swojej oferty edukacyjnej, twierdząc, że jej absolwenci będą „lekarzami z misją”.

Problemy z rekrutacją i odpływ studentów

Początkowy entuzjazm szybko zaczął maleć. O ile w pierwszym roku akademickim udało się zapełnić wszystkie miejsca na kierunku lekarskim, w kolejnym roku przyjęto już tylko 45 studentów. Nawet dodatkowa rekrutacja uzupełniająca we wrześniu nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.

Z ankiety przeprowadzonej wśród studentów wynika, że uczelnia ma trudności z przyciągnięciem maturzystów z wysokimi wynikami z egzaminów, co obniża poziom rekrutowanych kandydatów.

Zmiany polityczne i ich wpływ na uczelnię

Eksperci wskazują, że zmiana rządu i osłabienie wpływów Prawa i Sprawiedliwości mogły wpłynąć na sytuację uczelni ojca Rydzyka. W poprzednich latach placówka mogła liczyć na wsparcie polityczne, co ułatwiało jej rozwój i współpracę z instytucjami medycznymi.

- Gdyby PiS nadal rządziło, Rydzyk miałby większe szanse na rozwój kierunku medycznego, a nawet wpływy w szpitalach - mówi jeden z toruńskich polityków.

Przyszłość projektu medycznego

Mimo trudności uczelnia nie rezygnuje z planów rozwijania kierunku lekarskiego. Medycyna może stać się głównym profilem Akademii, jednak utrzymanie projektu wymaga nie tylko finansowego wsparcia, ale także zwiększenia prestiżu i poziomu kształcenia.

Na razie jednak malejąca liczba studentów oraz wysokie koszty studiów wskazują na konieczność przemyślenia strategii. Bez zapewnienia wysokiego poziomu edukacji i szerokiej akceptacji społecznej, projekt może napotkać kolejne wyzwania.

Źródło: Money.pl / jh

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Dawid Ogrodnik, Damian Jankowski

Bez autocenzury. Dawid Ogrodnik pierwszy raz o sobie

Był Tomkiem Beksińskim w Ostatniej rodzinie, Rahimem z Paktofoniki w Jesteś Bogiem, księdzem Janem Kaczkowskim w Johnnym. A jaki naprawdę jest Dawid Ogrodnik? W intymnej rozmowie z...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Studia za ćwierć miliona złotych. Uczelnia o. Rydzyka traci studentów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.