Tajemnicza śmierć Jacka Jaworka w Dąbrowie Zielonej? Mieszkańcy nie wierzą w samobójstwo

Tajemnicza śmierć Jacka Jaworka w Dąbrowie Zielonej? Mieszkańcy nie wierzą w samobójstwo
Fot. Depositphotos
PAP / jh

Dąbrowa Zielona to spokojna, niewielka miejscowość, w której wszyscy się znają. Jednak 19 lipca jej mieszkańcy przeżyli szok, gdy odkryto ciało mężczyzny, który, jak wszystko na to wskazuje, jest Jackiem Jaworkiem – człowiekiem poszukiwanym za brutalne morderstwo swoich bliskich trzy lata temu.

Przypomnijmy, że w lipcu 2021 roku w tej samej miejscowości pochowano Janusza, Justynę i Jakuba Jaworków, którzy padli ofiarą Jacka Jaworka. edług ustaleń śledczych – 10 lipca 2021 r. Jacek Jaworek zastrzelił swojego brata, bratową i 17-letniego bratanka. Po tej zbrodni Jaworek zniknął, a przez następne 36 miesięcy pozostawał nieuchwytny. Tym bardziej zaskakujące jest, że jego ciało odnaleziono właśnie tutaj, w Dąbrowie Zielonej. Informacje, że zwłoki mogą należeć do poszukiwanego od ponad trzech lat mężczyzny, pojawiły się w mediach, nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone. Do ustalenia tożsamości zwłok konieczne są wyniki badań DNA.

Okoliczności znalezienia ciała są podejrzane

Jak czytamy w Onecie, mieszkańcy wsi, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenia, wyrażają swoje wątpliwości co do oficjalnej wersji wydarzeń.

- Jednym z nich był mój mąż. Nie widział jego twarzy, bo zwłoki leżały twarzą do ziemi. Cała ta scena wyglądała dziwnie. Bardziej jakby ktoś te zwłoki tam wywlekł i zostawił, niż gdyby ten facet miał się tam sam zastrzelić – mówi jedna z mieszkanek. 

DEON.PL POLECA

Niektórzy świadkowie twierdzą, że widzieli Jacka Jaworka kilka dni wcześniej, kiedy odwiedzał cmentarz w Dąbrowie. Miał zapalić znicz na grobie zamordowanych bliskich, a następnie udać się do altany, gdzie rzekomo popełnił samobójstwo. Jednak podczas rozmów z mieszkańcami nie znalazł się nikt, kto mógłby potwierdzić ten scenariusz.

Mieszkańcy Dąbrowy Zielonej mają wątpliwości 

Mieszkańcy Dąbrowy Zielonej są podzieleni w swoich odczuciach. Chociaż wielu z nich jest przekonanych, że odnalezione ciało to rzeczywiście Jacek Jaworek, to równie wiele osób wątpi, że mężczyzna wrócił po trzech latach, aby popełnić samobójstwo w centrum wsi.

- Tylko po co teraz miał wrócić? By teatralnie popełnić samobójstwo w centrum wsi? To niby możliwe, ale niedorzeczne – mówi starszy mężczyzna.

- Czy jeśli okaże się, że to on, to nam tu wszystkim ulży? I tak, i nie – mówią mieszkańcy. Z jednej strony jego śmierć zakończyłaby obawy przed jego powrotem, ale z drugiej strony pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi. - Kto mu pomagał? Na to, że policja to wyjaśni, nikt nie liczy. Policja się skompromitowała zaraz po tym zabójstwie. Gdyby wówczas zadziałali sprawnie, to złapaliby Jaworka od razu. A tak to tyle miesięcy grał im na nosie – dodaje inny mieszkaniec.

Śmierć Jacka Jaworka, choć mogłaby przynieść ulgę, pozostawia wiele niewyjaśnionych kwestii. Czy rzeczywiście popełnił samobójstwo, czy też ktoś inny odegrał kluczową rolę w jego śmierci? Mieszkańcy Dąbrowy Zielonej mają nadzieję na odpowiedzi, ale jednocześnie tracą wiarę w sprawiedliwość i skuteczność działań policji. W tej tajemniczej sprawie każdy dzień przynosi nowe pytania, na które być może nigdy nie poznamy odpowiedzi.

Źródłó: PAP / jh

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Terry Matlen

Czy władasz krainą bałaganu i chaosu?

Chcesz się poddać i wrzucić dotychczasowy plan dnia do lochu?

Jeśli tak, to możesz tytułować się królową rozproszeń. Od porannego ubierania się, przez przybycie na rozmowę kwalifikacyjną, po planowanie...

Skomentuj artykuł

Tajemnicza śmierć Jacka Jaworka w Dąbrowie Zielonej? Mieszkańcy nie wierzą w samobójstwo
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.