Tunel pod polsko-białoruską granicą. Tylko w jeden dzień miało nim przejść 100 osób

Tunel pod polsko-białoruską granicą. Tylko w jeden dzień miało nim przejść 100 osób
Granica polsko-białoruska. Fot. Depositphotos
RMF24 / red

Podziemne tunele przy polskiej granicy, incydenty z dronami na Lubelszczyźnie oraz naruszenia przestrzeni powietrznej przez balony przemytnicze to - jak podkreśla wiceszef MSWiA Czesław Mroczek - elementy coraz bardziej złożonej presji migracyjnej i bezpieczeństwa. W rozmowie na antenie RMF24 polityk wskazał na rosnącą skuteczność zabezpieczeń, rolę sztucznej inteligencji w wykrywaniu zagrożeń oraz polityczny wymiar działań wspieranych przez służby Białorusi i Rosji.

Tunele po polską granicą

Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek w rozmowie na antenie RMF24 podkreślił, że pojawienie się podziemnych tuneli przy granicy jest dowodem na rosnącą skuteczność dotychczasowych metod blokowania nielegalnej migracji. Z relacji osób, które próbowały przedostać się do Polski, wynika - jak zaznaczył - że w odpowiedzi na te działania sprowadzono specjalistów od drążenia tuneli, najpewniej z Bliskiego Wschodu.

DEON.PL POLECA

 

 


Wiceszef MSWiA wskazał, że tylko w jeden dzień podziemnym przejściem miało przedostać się około stu osób, z czego znaczną część zatrzymano, jednak kilkadziesiąt wciąż pozostaje poza kontrolą służb. Jak podkreślił, budowa tuneli to proces długotrwały, dlatego kluczowe staje się ich wczesne namierzanie, zanim zostaną wykorzystane. W tym celu - jak wyjaśniał na antenie - system zabezpieczeń jest przebudowywany tak, by reagował na aktywność pod ziemią, a jego działanie wspiera analiza oparta na sztucznej inteligencji, która filtruje fałszywe sygnały. Bez takiej selekcji dane byłyby nie do opanowania, dlatego obecnym priorytetem ma być precyzyjne skalibrowanie systemu, by wychwytywał każdą próbę ingerencji.

Dron na Lubelszczyźnie i balony przemytnicze

W rozmowie na antenie RMF24 wiceszef MSWiA Czesław Mroczek odniósł się również do znaleziska w powiecie radzyńskim na Lubelszczyźnie, gdzie natrafiono na elementy bezzałogowego statku powietrznego. Jak wyjaśnił, wszystko wskazuje na to, że były to pozostałości tzw. drona-wabika, podobnego do maszyn, które wtargnęły do polskiej przestrzeni powietrznej podczas nocnego incydentu we wrześniu 2025 roku. Zapytany o ewentualne inne, wciąż nieodnalezione urządzenia z tamtej nocy, zaznaczył, że choć nie można tego wykluczyć, skala pozostałych szczątków jest już niewielka.

Odniósł się także do naruszeń przestrzeni powietrznej związanych z tzw. balonami przemytniczymi, które - jak wskazał - pojawiają się zarówno nad Polską, jak i Litwą. Od początku roku służby miały odnotować około stu takich incydentów, a działania monitorujące są prowadzone we współpracy z Litwą i Łotwą. Wiceszef MSWiA podkreślił jednocześnie, że skala przemytu realizowanego tą drogą pozostaje marginalna na tle klasycznych metod przerzutu towarów, co jego zdaniem nadaje tym akcjom przede wszystkim wymiar politycznej presji. Jak zaznaczył, za logistykę odpowiada środowisko przestępcze, działające - według jego słów - przy przyzwoleniu lub wsparciu służb rosyjskich i białoruskich.

Źródło: RMF24 / red

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Sierżant Bagieta

Pasja, misja, obowiązek,
Korupcja, głupota, bałagan.
Dwie rzeczywistości – jeden świat. Policja

Bez kompromisów i półśrodków. Tylko on tak otwarcie komentuje rzeczywistość. Sierżant Bagieta – znany Youtuber – po latach spędzonych na służbie...

Skomentuj artykuł

Tunel pod polsko-białoruską granicą. Tylko w jeden dzień miało nim przejść 100 osób
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.