W pobliżu Nowoczerkaska w Rosji spłonęła część nowych koszar wojskowych
W miejscowości Persianowski w Rosji, w pobliżu miasta Nowoczerkask i niedaleko granicy z Ukrainą, spłonęła we wtorek część koszar rosyjskiej 150. dywizji strzelców zmotoryzowanych; budynek oddano do użytku w 2016 roku - poinformował w środę ukraiński portal Strana za lokalnymi mediami z obwodu rostowskiego.
Miejscowe władze nie komentują incydentu, dlatego nie wiadomo nic ani na temat przyczyn pożaru, ani tego, czy udało się opanować ogień - oznajmiła Strana. W internecie pojawiło się nagranie z miejsca zdarzenia, ukazujące płonący piętrowy budynek koszar.
W ostatnich miesiącach, podczas inwazji Kremla na Ukrainę, co kilka dni napływają doniesienia o licznych pożarach, które wybuchają na terytorium całej Rosji. Płoną zarówno obiekty wojskowe, m.in. koszary i komendy uzupełnień, jak też magazyny paliw, obiekty komercyjne i przemysłowe. Tylko w ostatnich tygodniach informowano o dużych pożarach w centrum handlowym w podmoskiewskich Chimkach i rafinerii w Angarsku na Syberii oraz wybuchu gazociągu w Czuwaszji.
W grudniu doszło również do ataków na rosyjskie lotniska wojskowe w pobliżu miast Riazań i Engels, gdzie uszkodzono samoloty wykorzystywane do wystrzeliwania pocisków w kierunku Ukrainy. Jak oznajmił amerykański dziennik "New York Times" za anonimowym źródłem we władzach w Kijowie, były to "najbardziej zuchwałe od początku wojny" ukraińskie operacje, przeprowadzone przy użyciu dronów.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł