W Polsce brakuje chirurgów. "Jest ogromna dziura pokoleniowa"
Według specjalistów chirurgii, w Polsce jest ogromna dziura pokoleniowa w tym zawodzie. Średnia wieku chirurgów wynosi 60 lat, z czego 25% z nich przekroczyło wiek emerytalny. „Młodzi ludzie nie chcą przychodzić do tak ciężkiego zawodu, jakim jest chirurgia” – powiedział jeden z ekspertów.
Pandemia pandemią, natomiast pewne realne problemy są cały czas niestety z nami. Dotyczy to przede wszystkim jednej podstawowej rzeczy – to jest kwestia wyceny szeroko rozumianych procedur chirurgicznych w Polsce, ale także braki kadrowe – podkreślił prezes Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej prof. dr hab. n. med. Dawid Murawa.
Profesor zaznaczył, że obecnie średnia wieku chirurgów w Polsce wynosi 60 lat. Jak mówił: 25 proc. chirurgów w Polsce przekroczyło wiek emerytalny; pracują w poradniach, na oddziałach – ale to jest wiek emerytalny, dzisiaj są jutro może ich nie być.
Profesor pytany, co wpływa na to, że młodzi lekarze nie decydują się na specjalizację z chirurgii odpowiedział, że jedną z przyczyn jest fakt, że to jest nie tylko bardzo trudna specjalizacja, ale i proces dydaktyczny jest bardzo długi.
To są studia, to jest długa specjalizacja i nie do końca pełna samodzielność po samej specjalizacji - bo proces edukacyjny to nie tylko specjalizacja, to jest wiele lat też kształcenia w zakresie umiejętności manualnych, pewnego pomysłu na operację. I dlatego, jeśli to jest kilkanaście lat w sumie, minimum 12, to w tym momencie macie państwo odpowiedź. A niestety zarobki, finanse też temu nie sprzyjają. W dzisiejszych czasach jest to sprawa zero-jedynkowa, młodzi ludzie po prostu nie będą sobie wyrywać rękawów w sytuacji, kiedy wiedzą, że jest i trudno, i jeszcze do tego nie najlepiej finansowo – tłumaczył.
Braki finansowe w chirurgii
My po pandemii widzimy, jakie jest spustoszenie w leczeniu chorych nowotworowych i to nie chodzi o to, żeby narzekać tutaj na kwestie władzy, polityki – bo to nie jest nasza sprawa – naszą sprawą jest to, by dobrze leczyć pacjentów. Pacjent jest leczony dobrze, kiedy ma możliwość realizacji nowoczesnych procedur, a do nowoczesnych procedur potrzebujemy niestety finansów, tego brakuje i o to apelujemy, bo przy pogarszającej się liczbie kadr w zakresie chirurgii, zmniejszającej się liczbie chirurgów w Polsce ze średnią wieku lat 60 – musimy pilnie reagować w tych tematach – zaznaczył.
Podobnego zdania jest również prof. dr hab. n. med. Marek Jackowski z Towarzystwa Chirurgów Polskich, który podczas zjazdu wskazywał, że "pandemia zdemolowała chirurgię w różnych aspektach".
Jak tłumaczył, po pierwsze dlatego, że część chirurgów została oddelegowana do pracy z pandemią. Po drugie dlatego, że część oddziałów chirurgicznych zamieniono w oddziału covidowe. I po trzecie dlatego, że nie pozwolono nam często podejść do stołu - z powodu właśnie Covid-19.
Profesor zaznaczył, że obecnie w polskiej chirurgii jest ogromna dziura pokoleniowa. Młodzi ludzie nie chcą przychodzić do tak ciężkiego zawodu, jakim jest chirurgia. W związku z tym mamy ogromne braki jeśli chodzi o rezydentów i tutaj apel do młodych ludzi: to jest jeden z najpiękniejszych zawodów na świecie. Ponieważ jeżeli uda nam się operacja, to pacjent jest szczęśliwy - ale jeszcze bardziej szczęśliwy jest chirurg – zaznaczył prof. Jackowski.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł