W przyszłym roku ruszy produkcja Rometa 4E
Firma Arkus&Romet Grup Podgrodzia (Podkarpackie) przygotowuje się do produkcji miejskiego samochodu napędzanego dwoma silnikami elektrycznymi. Romet 4E będzie poruszał się z maksymalną prędkością 45 km/h; na pokonanie 100 km trzeba będzie wydać od 3,6 zł do 5 zł.
Jak powiedział główny konstruktor pojazdu Leszek Preisner, dwuosobowy samochód ma być alternatywą dla skuterów i motorowerów.
"Przeznaczony będzie głównie do poruszania się po mieście, gdzie bardzo często są korki. Mimo że to mały samochód, wyposażony będzie w bardzo duży bagażnik oraz wiele schowków. Konstruując go położyliśmy nacisk właśnie na jego użyteczność" - dodał.
Do prowadzenia Rometa 4E nie będzie konieczne posiadanie prawa jazdy, wystarczą uprawnienia do prowadzenia motorowerów. Pojazd będzie miał długość 2,45 m, wysokość 1,43 m, i będzie szeroki na 1,40 m. Napędzany przez dwa silniki elektryczne, po pełnym naładowaniu akumulatorów, powinien przejechać w normalnych warunkach ok. 100 km.
Jak podkreślił Preisner, pojazd będzie zdecydowanie bezpieczniejszy od skutera czy motoroweru. Do jego budowy wykorzystana zostanie stalowa rama z programowanymi strefami zgniotu. "Poza tym przejdzie on proces homologacji i będzie musiał spełnić wszystkie obowiązujące w UE wymogi bezpieczeństwa" - zaznaczył.
Samochód został już zaprezentowany na targach motoryzacyjnych w niemieckiej Kolonii, gdzie wzbudził wielkie zainteresowanie zwiedzających.
Obecnie - jak powiedział Leszek Preisner - pojazd jest w fazie zaawansowanego prototypu. Jeśli wszystkie procedury przebiegną bez opóźnień, to powinien pojawić się na rynku w drugiej połowie przyszłego roku. Jego cena wahać się będzie od 6 do 7 tys. euro.
Romet 4E będzie produkowany w zakładach Arkus&Romet w Podgrodziu na Podkarpaciu. W przyszłym tygodniu rozpocznie się montaż pierwszych maszyn na linii produkcyjnej samochodu.
Skomentuj artykuł