Arłukowicz podpisał lojalkę? Nie odejdzie do PO

Arłukowicz podpisał lojalkę? Nie odejdzie do PO
Konferencja prasowa SLD w Szczecinie (fot. PAP/Jerzy Undro)
polskatimes.pl / tvn24 / wab

Bartosz Arłukowicz podpisał "lojalkę" po tym, jak pojawiły się medialne spekulacje na temat jego politycznej przyszłości - przekonuje gazeta "Polska". Poseł zaprzecza. Ostatnim oświadczeniem, jakie podpisałem, było oświadczenie majątkowe - zapewniał w TVN24.

O pisemne oświadczenie, miał poprosić szef SLD Grzegorz Napieralski. Wiceszef komisji hazardowej zadeklarował, że nie wstąpi do Platformy Obywatelskiej i nie rozmawia na ten temat z posłami partii Tuska.

Arłukowicz zdecydowanie zaprzecza. - Ostatnim oświadczeniem, jakie podpisałem, było oświadczenie majątkowe - zapewniał w TVN24. Jego zdaniem informacje, jak ta dotycząca "lojalki", to nic innego jak próba wprowadzenia chaosu wewnątrz SLD.

- Nasi przeciwnicy polityczni próbują wprowadzić konflikty personalne. Na pewno nie ma takiego konfliktu między mną a przewodniczącym Grzegorzem Napieralskim. Nie damy się zmanipulować - zaznaczał poseł. Podkreślał, że jest człowiekiem Lewicy i chce "budować fajną lewicę społeczną".

Kłopoty Arłukowicza zaczęły się od programu "Piaskiem po oczach" w TVN 24. Poseł został w nim zapytany o to, czy dostawał w ostatnich miesiącach oferty wstąpienia do jakiejś partii. - Jestem zajęty wyjaśnianiem afery hazardowej i na tym się skupiam. A propozycje różne padają, ale po wielogodzinnym przesłuchaniu człowiek tylko marzy, żeby się wyspać - odpowiedział śledczy.

Dziś poseł dodaje, że jego wypowiedź to "kwestia interpretacji", ale na pewno nie chodziło mu o to, że otrzymuje od polityków PO konkretne propozycje.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Arłukowicz podpisał lojalkę? Nie odejdzie do PO
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.