Barroso: UE nie istniałaby bez Solidarności
Unia Europejska nie istniałaby bez Solidarności - powiedział w Warszawie na seminarium "Narodziny wolności", zorganizowanym z okazji 30. rocznicy powstania ruchu, szef KE Jose Barroso. Na seminarium spotkali się opozycjoniści z kilku krajów b. bloku sowieckiego.
- Rozszerzenie UE o kraje Europy Środkowej i Wschodniej nie byłoby możliwe bez tego co stało się w Polsce 30 lat wcześniej. Wtedy zostały odrodzone podstawowe wartości, na których została zbudowana UE - mówił Barroso, który był gościem specjalnym seminarium.
Szef KE podkreślał, że obecnie solidarność znowu staje się ważna, aby wyjść z kryzysu na ścieżkę rozwoju i tworzenia miejsc pracy. Zwracał uwagę, że solidarność potrzebna jest również w dyskusjach nad takimi kwestiami jak np. nowy unijny budżet czy wspólna polityka rolna.
W seminarium, zorganizowanym przez przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, wzięli udział m.in. były premier Tadeusz Mazowiecki, inicjatorka strajku gdańskich tramwajów w sierpniu 1980 r. Henryka Krzywonos oraz byli opozycjoniści z krajów Europy Środkowej: minister obrony Czech, sygnatariusz czechosłowackiej Karty 77 Alexandr Vondra, niekomunistyczny minister spraw zagranicznych NRD w 1990 Markus Meckel, współtwórca Węgierskiego Forum Demokratycznego Csaba Kiss oraz b. słowacki dysydent, sygnatariusz czechosłowackiej Karty 77 Jan Carnogursky.
Skomentuj artykuł