"Bez powstania nie byłoby wolnej Polski"
W Muzeum Powstania Warszawskiego odbyło się spotkanie z weteranami Powstania z 1944 roku. - 1 sierpnia to dzień szczególny, który mówi wszystko o naszej historii. Dziś często historycy zadają sobie pytanie, czy ta ofiara 63 dni nie była daremna.
Musimy na to zawsze odpowiadać: nie była - mówił marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Podczas trwających już obchodów 66. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego wręczone zostały odznaczenia państwowe.
- Bez Powstania Warszawskiego nie byłoby wolnej Polski - mówił marszałek Schetyna. Nazwał zryw sprzed 66 lat „inspiracją dla przyszłych pokoleń”. - Następne pokolenia miały więcej szczęścia, ale one wzorowały się na AK, powstańcach, Kedywie i Małym Sabotażu, wszyscy dawali świadectwo polskości - dodał.
Podczas uroczystości w Muzeum głos zabrał także generał Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich. - Chyba każdy z nas doznaje tu, w muzeum, wzruszenia. Niemożliwym wydaje się to, że stoi się dziś przy murze pamięci, gdzie wyryte są imiona i nazwiska tych, którzy oddali życie z wolną Polskę - powiedział. Powstańcy uczcili minutą ciszy swoich kolegów i towarzyszy broni.
- Ideały i etos powstania były zalążkiem solidarności. Ona wtedy była niespotykana w dziejach naszej ojczyzny. I ta solidarność zaowocowała odzyskaniem niepodległości w 1989 roku. Dumni jesteśmy, że ta Warszawa została tak wspaniale odbudowana - mówił Ścibor-Rylski.
- Wspaniała kotwica górująca na kopcu Powstania Warszawskiego będzie na wieki świadczyć o tym, że zwyciężyliśmy. Jak długo będzie Polska istniała, będziemy wspominać ten dzień – podkreślił generał.
Podczas uroczystości marszałek Schetyna i gen. Stanisław Koziej, szef BBN odznaczyli kilkunastu żołnierzy, weteranów II wojny światowej odznaczeniami państwowymi.
Dziś jeszcze pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego, na pl. Krasińskich odprawiona zostanie Msza św. polowa w intencji Ojczyzny a po niej odczytany zostanie apel pamięci.
Skomentuj artykuł