Biała księga, Woodstock i bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo obejmuje szeroki obszar funkcjonowania państwa i społeczeństwa; w zagrożeniach warto dostrzec szanse mobilizujące do działania - powiedział w piątek prezydent Bronisław Komorowski podczas prezentacji Białej Księgi Bezpieczeństwa Narodowego.
- Dobrze, że dzisiaj jest to myślenie w kategoriach bezpieczeństwa militarnego, bezpieczeństwa ekonomicznego, bezpieczeństwa także demograficznego. To wszystko razem tworzy albo lepszą, albo gorszą perspektywę z punktu widzenia funkcjonowania państwa i narodu - mówił Komorowski. - Na naszych oczach dokonują się gigantyczne zmiany na korzyść i w zakresie bezpieczeństwa politycznego, militarnego, w zakresie bezpieczeństwa ekonomicznego. Dokonują się gigantyczne zmiany, o których kiedyś moglibyśmy tylko marzyć - ocenił.
Prezydent mówił o potrzebie uwrażliwiania instytucji państwowych i organizacji społecznych na wszelkie aspekty bezpieczeństwa. Podkreślając, że widzi poważne osiągnięcia w budowaniu tej wrażliwości, prezydent nawiązał do swojej wizyty na ubiegłorocznym festiwalu Przystanek Woodstock. "Sam fakt, że jest dyscyplina - wiadomo, co wolno, czego nie wolno - to jest dowód na to, że młodzi ludzie akceptują takie właśnie myślenie o potrzebie porządku, ładu, ograniczeń, przy jednoczesnym umiłowaniu wolności" - powiedział Komorowski.
- Paradoksalnie na niebezpieczeństwa trzeba patrzeć także jako na element mobilizujący i odpowiednio na nie reagować - powiedział prezydent. Jako przykład podał konkurencję, która choć jest swego rodzaju ryzykiem, przynosi korzyści w życiu społecznym i gospodarczym. Wezwał do budowania przekonania, że świat nie jest wolny od zagrożeń, na które "trzeba odpowiadać racjonalnie, także mobilizując zasoby intelektualne".
Były rektor AON prof. Bolesław Balcerowicz podkreślił, że w księdze "nie wymyśla się zagrożeń na siłę". Pochwalił "wybór strategii środka między maksymalnym umiędzynarodowieniem a autarkią" i uznanie podstawowego znaczenia własnego potencjału obronnego. Zwrócił uwagę, że w opracowaniu nie pojawia się słowo "pokój". Zdaniem emerytowanego generała stało się tak, ponieważ pokój wydaje się w Europie oczywisty.
Do tego spostrzeżenia nawiązał ekonomista prof. Witold Orłowski. Zauważył, że obecnie szczególną uwagę zwraca się na niebezpieczeństwa gospodarcze. - Dyskutuje się o Unii Europejskiej i jej budżecie, wszyscy zapominają, że Unia dała kilkadziesiąt lat pokoju. Pamiętajmy, że Unia odgrywa rolę w zapewnieniu twardego bezpieczeństwa - wezwał.
Orłowski wskazywał też na - niekiedy paradoksalne - związki bezpieczeństwa z gospodarką i na zagrożenia towarzyszące rozwojowi. - 20 lat temu, gdy Polska była biedna, nikomu nie przyszłoby do głowy, by dokonać ataku spekulacyjnego na złotego. Gdy nie było łączności nawet między instytucjami rządowymi, można było uznać, że jesteśmy dobrze przygotowani na cyberatak.
Były wicepremier i szef BBN Henryk Goryszewski mówił o konieczności praworządności i poszanowania prawa. - Jeżeli mamy się czuć bezpiecznie w relacjach z władzą i innymi obywatelami, prawo i wymiar sprawiedliwości muszą budzić zaufanie. Nie można więc tolerować nadużywania prawa - powiedział, podając za przykład areszty wydobywcze, mnożenie służb specjalnych i zalew nowych - często niestarannie przygotowanych - aktów prawnych.
Apelował o poszanowanie dla wielokulturowości. - Mnożą się kontakty międzynarodowe i międzyludzkie. Musimy mieć świadomość - mówię to z całą moją przeszłością polityczną: wywodzę się ze środowiska "endekoidalnego" - że nie ma mowy o danym, raz na zawsze ukształtowanym narodzie, nasza dzisiejsza kultura jest efektem wtapiania się najrozmaitszych wartości wraz z osadnictwem.
Szef WOŚP Jurek Owsiak jako przykład społecznego wymiaru bezpieczeństwa podał Przystanek Woodstock. Zaznaczył, że setek tysięcy młodych ludzi przyjeżdżających na festiwal nie upilnowaliby sami strażnicy. - Potrzebna jest samoorganizacja, przestrzegamy zasad, rozmawiamy z tymi ludźmi - powiedział.
Prawnik prof. Jan Widacki za wadę księgi uznał, że nie uwzględnia zjawiska poczucia bezpieczeństwa. - Poczucie bezpieczeństwa warunkuje postawy. Np. poczucie zagrożenia przestępczością jest niezależne od realnego zagrożenia. Ci, którzy mają duże poczucie zagrożenia, uważają, że demokracja nie jest dobrym systemem, są gotowi poprzeć władzę autorytarną, która obiecuje, że zapewni bezpieczeństwo - zauważył.
Biała księga jest jawną wersją raportu ze Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego, przeprowadzonego na polecenie prezydenta. Zawiera opis kondycji bezpieczeństwa Polski, prognozę możliwych przyszłych scenariuszy oraz rekomendacje działań mających służyć bezpieczeństwu. Księga - tak jak i SPBN - nie ogranicza się do opisu zagrożeń militarnych i wyzwań dla wojska, dotyczy także spraw gospodarczych, społecznych i zagranicznych, w tym bezpieczeństwa cybernetycznego, energetycznego i demografii.
Jak powiedział szef BBN Stanisław Koziej, który kierował pracami SPBN, biała księga już jest wykorzystywana przez instytucje rządowe i stanie się podstawą nowej strategii bezpieczeństwa narodowego, by zastąpić obecną, sformułowaną w 2007 r. Wnioski i zalecenia białej księgi mają zostać sprawdzone w ćwiczeniach. Ok. 2015 r. szef BBN przewiduje rozpoczęcie kolejnego SPBN.
Skomentuj artykuł