"Chcę rozmawiać z Fedak o jej 5 grzechach"
Szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska wezwała w środę minister pracy i polityki społecznej Jolantę Fedak do publicznej debaty. Zdaniem PJN Fedak, jako szefowa resortu, popełniła pięć grzechów, z których najnowszy dotyczy "dewastacji systemu emerytalnego".
- Mój zarzut jest taki, że weszła pani do ministerstwa bez wizji tego, co należy zrobić zarówno w obszarze rynku pracy, jak i polityki społecznej, a po czterech latach opuści to ministerstwo również bez wizji. Wzywam panią minister do poważnej debaty - zwróciła się szefowa klubu PJN do minister Fedak podczas konferencji prasowej w Sejmie.
- Myślę, że ma pani poczucie, że pani zwyciężyła, że przekonała pani rząd do swojej wizji. Myślę, że to jest zwycięstwo pyrrusowe, za które wszyscy będziemy płacić bardzo wysoką cenę. Nie tędy droga, zamiast dewastować system emerytalny, prosimy o pakiet ustaw, które realnie będą reformowały polskie finanse - podkreśliła Kluzik-Rostkowska.
Wiceszef klubu PJN Paweł Poncyliusz powiedział z kolei, że jego ugrupowanie dołącza się "do tych, którzy będą chcieli przygotować pozew zbiorowy przeciwko tym zmianom w ustawie, które rząd ma zamiar z PO przeprowadzić".
- Nikt z nas nie wyraził zgody na to, żeby w tak nagłym trybie, tak poważne zmiany dokonywać odnośnie naszych przyszłych emerytur, naszych - wszystkich Polaków - powiedział Poncyliusz.
PJN skrytykował też zapowiedziane tempo prac nad rządowym projektem. Premier Donald Tusk chciałby, aby projekt zmian w systemie OFE wszedł w życie 1 maja.
- To jest niepoważne traktowanie parlamentu albo też uznawanie, że zbrojne ramię PO, które jest skoncentrowane w parlamencie przeprowadzi wszystko, co tylko rząd wygeneruje, że tu już nie potrzeba żadnej dyskusji, debaty, analiz, tylko trzeba uderzyć czołem i przyznać, że Donald Tusk ma świętą rację razem z panem ministrem Rostowskim - powiedział Poncyliusz.
Skomentuj artykuł