Czemu Kaczyński nie był na posiedzeniu RBN?

Czemu Kaczyński nie był na posiedzeniu RBN?
Jarosław Kaczyński (fot. wikipedia.pl / prezydent.pl)
PAP / wm

Opinia Jarosława Kaczyńskiego na temat motywów jego rezygnacji z udziału w pracach Rady Bezpieczeństwa Narodowego wygłoszona w Radiu Maryja:

Ja nie widzę powodów, żeby uczestniczyć w posiedzeniach organu, na którym przelewa się z pustego w próżne, bo to tak naprawdę wygląda. Tam nie podejmuje się żadnych decyzji, tam próbuje się rozłożyć odpowiedzialność za rządy tej ekipy, rządy które dzisiaj chcą opanować nie tylko sferę władzy politycznej ale także np. sferę medialną (...) rządy, na które ja nie mam żadnego wpływu, a które chcą jakby zrzucić część odpowiedzialności na mnie.

Ja nie odpowiadam za to na przykład, że pod krzyżem - wtedy kiedy jeszcze stał pod pałacem prezydenckim - w licznej obecności policji bito i obrażano ludzi, kobiety, profanowano krzyż. Ja za to nie odpowiadam i nie chcę odpowiadać. Nie chcę z tymi ludźmi, którzy za to odpowiadają - bo mogliby to jedną decyzją zmienić - nie chcę być razem, przyznawać się do jakiejś wspólnoty z nimi, bo żadnej wspólnoty nie ma.

Ja mówię jasno: tacy ludzie Polską rządzić nie powinni. Mogą rządzić różne opcje: lewicowe, prawicowe - tak to bywa w państwach demokratycznych. Ale musi być pewna wspólna podstawa moralna, tzn. pewne przeświadczenie, że pewne sprawy zrobić trzeba, niezależnie jakie mamy nastawienie do ludzi czy przedsięwzięć.(...)

Jeżeli ktoś tego nie uznaje, to z mojego punktu widzenia wchodzi do tej sfery, z którą nie chcę mieć nic wspólnego, bo to są niszczyciele państwa polskiego i niszczyciele polskiego społeczeństwa. Jeżeli to miałoby iść w tym kierunku, to przyszłość naszego narodu, i szerzej - przyszłość Europy stoi przed wielkim znakiem zapytania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czemu Kaczyński nie był na posiedzeniu RBN?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.