Czy "ziobryści" pójdą po rozum do głowy?

Czy "ziobryści" pójdą po rozum do głowy?
(fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz )
PAP / slo

Szef Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński wyraził w sobotę nadzieję, że ci, którzy chcieli iść za Kurskim, Cymańskim i Ziobrą, pójdą po rozum do głowy. - Wierzę w zdrowy rozsądek moich koleżanek i kolegów w tej kadencji i w tym parlamencie - dodał.

- Dzisiaj zakończyliśmy ten festiwal, mam nadzieję, skutecznie, festiwal rozmowy o Prawie i Sprawiedliwości - odpowiedział Brudziński w sobotę rano w RMF FM, pytany czy Arkadiusz Mularczyk, Beata Kempa, Andrzej Dera i Marzena Wróbel - wymieniani jako "ziobryści" - również staną przed rzecznikiem dyscypliny PiS.

- Jesteśmy gotowi (...) do przyjmowania krytycznych uwag, czy to z ust pani poseł Beaty Kempy czy pani poseł Marzeny Wróbel. Chcemy dyskutować, pod jednym wszakże warunkiem, że będzie to dyskusja wewnątrz partii, a nie na zewnątrz - zastrzegł szef Komitetu Wykonawczego PiS.

DEON.PL POLECA

- Sądzę, że pójdą po rozum do głowy, ci którzy dzisiaj chcieli iść za Jackiem Kurskim, Tadeuszem Cymańskim i Zbigniewem Ziobro - powiedział.

W piątek Komitet Polityczny PiS wykluczył z partii Ziobrę, Kurskiego i Cymańskiego m.in. w związku z ich krytycznymi wypowiedziami na temat sytuacji w partii. Wcześniej rozmawiał z nimi rzecznik dyscypliny PiS Karol Karski, który rekomendował ich wykluczenie. Ziobro udał się na to spotkanie w towarzystwie Arkadiusza Mularczyka, Cymańskiemu towarzyszyła Marzena Wróbel, Kurski przybył w towarzystwie Andrzeja Dery.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy "ziobryści" pójdą po rozum do głowy?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.