Duda: czekam na deklaracje Trumpa ws. bezpieczeństwa

Duda: czekam na deklaracje Trumpa ws. bezpieczeństwa
(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / pk

Prezydent Andrzej Duda oświadczył w poniedziałek, że ze spokojem czeka na przedstawienie przez zwycięzcę wyborów prezydenckich w USA Donalda Trumpa deklaracji dotyczących polityki bezpieczeństwa i NATO.

Zapytany podczas wizyty w Szwajcarii o znaczenie wygranej Trumpa dla bezpieczeństwa i NATO, Duda zauważył, że polityka przyszłej amerykańskiej administracji dotycząca bezpieczeństwa globalnego i samych Stanów Zjednoczonych "nie została jeszcze w pełni przedstawiona".

- Na to ja spokojnie oczekuję, na pewne deklaracje w tym zakresie, złożone już przez nowo wybranego prezydenta Stanów Zjednoczonych poza kampanią wyborczą - powiedział Duda. Zaznaczył, że w kampanii padały różne słowa, "a przede wszystkim bardzo różne były interpretacje tych słów przedstawiane przez media, od skrajności do skrajności".

Prezydent dodał, że zrozumiała jest dla niego argumentacja administracji USA i Trumpa, że kraje europejskie powinny bardziej angażować się w zapewnienie sobie bezpieczeństwa i obrony. Z tego powodu Polska realizuje uzgodnienie dotyczące poziomu co najmniej 2 proc. PKB rocznie wydatków na cele obronne, wojskowe - podkreślił.

DEON.PL POLECA


- Polska się z tego zobowiązania wywiązuje, dlatego ja patrzę na tę sytuację bardzo spokojnie i ją rozumiem. Od samego początku w Polsce mówię, że jeśli chcemy być bezpieczni, to powinniśmy dokonywać modernizacji polskiej armii, powinniśmy ją udoskonalać, utrzymywać ją na właściwym poziomie, żebyśmy byli w jak największym stopniu sami sobie w stanie zapewnić bezpieczeństwo - powiedział prezydent.

Zaznaczył, że NATO jest najlepszym sojuszem obronnym na świecie. - Ogromnie się cieszę, że Polska do Sojuszu Północnoatlantyckiego przynależy. Chcemy być absolutnie lojalnym członkiem NATO, ale uważamy, że ta lojalność oznacza m.in., żeby także i nasza armia stanowiła istotną część Sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał prezydent.

Chodzi o to - podkreślił - by Polska była nie tylko partnerem stabilnym, ale też pewnym, gotowym do uczestniczenia w działaniach NATO, także tych, które będą zmierzały do zapewnienia globalnego bezpieczeństwa. - A przede wszystkim, żebyśmy byli w jak największym stopniu w stanie zapewnić sobie to bezpieczeństwo sami - dodał Duda.

Zaznaczył, że polityka USA na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci była w tym zakresie dosyć stabilna. - Powiem otwarcie, że nie spodziewam się tutaj jakichś daleko idących zmian - dodał.

Prezydent Szwajcarii Johann Schneider-Ammann oznajmił, że NATO wymaga "potwierdzania i umacniania". Wyraził przekonanie, że Trump ponownie rozważy swoje dotychczasowe wypowiedzi dotyczące bezpieczeństwa i Sojuszu Północnoatlantyckiego. - Teraz potrzeba spokoju - wskazał.

Zwycięzca wyborów prezydenckich w USA Republikanin Donald Trump wzbudził kontrowersje w kampanii wyborczej sugerując, że jako prezydent nie zagwarantuje obrony amerykańskim sojusznikom w NATO, jeśli nie wypełniają oni swoich zobowiązań wobec USA.

W wywiadzie udzielonym w lipcu dziennikowi "New York Times" Trump, zapytany o zagrożenie dla trzech krajów bałtyckich ze strony Rosji, powiedział, że zadecyduje, czy przyjść im z pomocą dopiero po rozpatrzeniu, czy kraje te "wypełniają zobowiązania wobec nas". - Jeśli wypełniają te zobowiązania, to odpowiedź brzmi: tak - oświadczył ówczesny kandydat Republikanów, cytowany przez "NYT".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Duda: czekam na deklaracje Trumpa ws. bezpieczeństwa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.