Dwóch ekspertów nie rozpoznało głosu Kazany
Dwóch polskich ekspertów przesłuchiwało nagrania rozmów z kokpitu samolotu Tu-154M; nie rozpoznali głosu dyrektora protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusza Kazany - mówił we wtorek w Senacie szef MSWiA Jerzy Miller. - Nic innego nie wiem w tej sprawie - dodał.
Szef MSWiA odpowiedział tak na pytanie o to, czy rzeczywiście to Kazana jest jedną z osób, której głos nagrał rejestrator dźwięku z kabiny pilotów rządowego samolotu. Minister, który kieruje pracami polskiej komisji ds. badania wypadków lotniczych lotnictwa państwowego, przedstawia senatorom informację na temat badania katastrofy samolotu z 10 kwietnia pod Smoleńskiem.
Ze źródła w Moskwie znającego kulisy badania okoliczności katastrofy PAP dowiedziała się we wtorek, że to dyrektor protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusz Kazana w odstępie kilkunastu minut wypowiedział zdania: "Na razie nie ma decyzji prezydenta, co dalej robić", "Wkurzy się, jeśli jeszcze..." i "No to mamy problem".
Skomentuj artykuł