Gowin vs. Pawlak - spotkanie "bez przełomu"
O reorganizacji sądów rejonowych rozmawiali we wtorek rano minister sprawiedliwości Jarosław Gowin i wicepremier Waldemar Pawlak. Spotkanie zakończyło się bez przełomu; ministrowie pozostali przy swoich stanowiskach - poinformowała PAP rzeczniczka MS Patrycja Loose.
- Spotkanie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina i wicepremiera Waldemara Pawlaka dotyczyło przede wszystkim przygotowywanej przez resort sprawiedliwości reorganizacji sądów. Obaj ministrowie pozostali przy swoich stanowiskach ws. tej reformy - powiedział Loose, relacjonując czwartkowe poranne spotkanie obu polityków w resorcie gospodarki.
Jak poinformowała, "minister Gowin planuje podpisać rozporządzenie jeszcze w lipcu". - Minister Gowin uważa, że ta reorganizacja jest konieczna, ponieważ w znaczący sposób może usprawnić pracę sądów. Wicepremier Pawlak podtrzymuje swoje obawy, ale to jednak nie zmieni naszej determinacji, aby tę reformę przeprowadzić - podkreśliła rzeczniczka ministerstwa sprawiedliwości.
Loose dodała, że reorganizacja sądów rejonowych nie była jedynym tematem rozmów Gowina z Pawlakiem. - Część rozmowy dotyczyła także deregulacji i współpracy obu resortów w tej kwestii. Minister Gowin i ministerstwo sprawiedliwości pozytywnie ocenia projekty deregulacyjne przygotowane przez ministerstwo gospodarki - zaznaczyła.
Szef klubu PSL Jan Bury powiedział PAP, że ludowcy nie zrezygnują z walki o sądy rejonowe. Poinformował, że PSL w poniedziałek zorganizuje konferencje prasowe we wszystkich województwach - z udziałem posłów PSL, starostów, burmistrzów - w tej sprawie.
Przypomniał też, że 15 lipca o godz. 12 pod sądami rejonowymi rozpocznie się akcja zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, w którym literalnie wymienione byłyby wszystkie sądy rejonowe. Jak wyjaśnił, przyjęcie takiej propozycji oznaczałoby, że reorganizacja ministra sprawiedliwości - nawet jeśli zostałaby przeprowadzona - zostałaby cofnięta.
Resort sprawiedliwości zamierza przekształcić 79 sądów rejonowych w wydziały zamiejscowe większych jednostek. Zdaniem PSL reorganizacja mniejszych sądów doprowadzi do spadku znaczenia powiatów, a w konsekwencji może oznaczać nawet ich późniejsze zniesienie. Ludowcy chcą również, by Trybunał Konstytucyjny zbadał przepisy, na mocy których minister może dokonywać reorganizacji sądów poprzez rozporządzenie.
Reorganizacja wzbudziła sprzeciw niektórych samorządów i części sędziów. Przeciw reformie są też PiS, SLD i Ruch Palikota.
Gowin uważa, że dzięki proponowanemu przekształceniu sądów skróci się przewlekłość postępowań, co - jak określił - jest "plagą polskiego sądownictwa". "Sędziowie w tych sądach będą orzekali nie tylko u siebie, w sądzie macierzystym, ale będą orzekali w drugim, czasami w dwóch innych sąsiednich sądach" - tłumaczył.
W ubiegłym tygodniu Komitet Stały Rady Ministrów miał odnieść się do projektu rozporządzenia. Jak powiedział we wtorek Gowin, na prośbę wicepremiera Pawlaka decyzja została odłożona.
Skomentuj artykuł