Komisja hazardowa na razie bez raportu

Komisja hazardowa na razie bez raportu
(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / apd

Przewodniczący hazardowej komisji śledczej Mirosław Sekuła (PO) zapowiedział, że wycofa przygotowany przez siebie projekt raportu komisji, a nowy, poprawiony złoży do 30 lipca. Po tej deklaracji Bartosz Arłukowicz (Lewica) zrezygnował ze swojego wniosku, w którym właśnie o to postulował.

Arłukowicz zarzucał projektowi raportu autorstwa Sekuły, że zawiera on wady prawne. Powołując się na opinie prawne Biura Analiz Sejmowych mówił, że przewodniczący przedstawił swój projekt raportu przed przesłuchaniem wszystkich świadków i przed podpisaniem przez nich protokołów z zeznań. Arłukowicz krytykuje też Sekułę za to, że w swoim projekcie nie zawarł informacji z materiałów tajnych, które są w posiadaniu komisji.

DEON.PL POLECA

 

 

Sekuła odpierał te zarzuty i zapewniał, że przygotował swój raport prawidłowo. - Uważam, że na tym etapie, na którym go przygotowałem było on przygotowany prawidłowo - stwierdził. Przewodniczący tłumaczył śledczym, że wtedy, gdy przygotowywał swój raport lista świadków była już zamknięta, więc zawierał on całość zgromadzonego materiału.

- Natomiast to, że nie ma w nim niejawnych załączników nie oznacza, że nie uwzględniłem materiału niejawnego. Widać to we wnioskach w jego projekcie i w załącznikach - powiedział. Sekuła poinformował ponadto, że jeszcze trzech świadków nie podpisało protokołów ze swoich zeznań. Jak zaznaczył są to Zyta Gilowska, Jarosław Kaczyński i Rafał Wosik.

Sekuła zapowiedział, że w nowym projekcie uwzględni stawiane mu przez posłów zarzuty, zwłaszcza te dotyczące tego, iż materiał zawierał niepodpisane przez świadków protokoły z ich zeznań.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Komisja hazardowa na razie bez raportu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.