Kozłowska-Rajewicz: to nie zagrozi rodzinie

Kozłowska-Rajewicz: to nie zagrozi rodzinie
Przedstawicielka Rady Europy Annachiara Cerri (L) i pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz (P) podczas konferencji inaugurującej w Polsce projekt Rady Europy "Zwalczanie dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową" (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / drr

Konwencja RE ws. zapobiegania przemocy nie zagrozi rodzinie - zapewniała w poniedziałek pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska - Rajewicz. Jak podkreśliła, dokument ma na celu ochronę i pomoc osobom pokrzywdzonym w akcie przemocy.

- Na Radzie Ministrów zapadła decyzja, by minister pracy przygotował, przy mojej współpracy, wniosek o podpisanie Konwencji. Do niego będzie załączone oficjalne tłumaczenie Konwencji, ono musi być skonsultowane międzyresortowo. Wniosek będzie mówił też o rozbieżnościach prawnych pomiędzy Konwencją a prawem polskim i tym, co trzeba zrobić - powiedziała.

- Wniosek ratyfikacyjny jest bardziej szczegółowy, jest potrzebna tabela zgodności, gdzie każdy przepis jest bardzo szczegółowo przeanalizowany. Rada Ministrów może skierować taki wniosek do parlamentu, ten uchwala ustawę o ratyfikacji - dodała.

DEON.PL POLECA

Według Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, przyjęcie dokumentu umożliwi uporządkowanie i przyspieszenie działań dotyczących przeciwdziałania przemocy.

- W tej chwili w Polsce przestępstwa dotyczące przemocy są dość lekceważone w systemie prawnym, przeciętna kara za gwałt zbiorowy, gwałt kwalifikowany nie przekracza trzech lat. (...) Ta konwencja, choć w tytule ma kobiety, dotyczy nie tylko kobiet. Ofiarami przemocy w rodzinie są bardzo często dzieci, osoby starsze, czasem także mężczyźni - powiedziała.

- Niektórzy uważają, że konwencja zagraża tradycyjnej rodzinie albo, że nakazuje wyrugować tradycję, co jest oczywistą nieprawdą. Ona mówi o usuwaniu tylko tych obyczajów i tych tradycji, które usprawiedliwiają przemoc i właściwie nie dotyczy naszego kręgu kulturowego - dodała.

Jak powiedziała Kozłowska-Rajewicz, w dokumencie nie ma mowy o promocji związków homoseksualnych. - Wskazywany artykuł mówi o tym, że stereotypy oparte na idei niższości kobiet oraz stereotypowemu postrzeganiu ról kobiet i mężczyzn powinny być wykorzeniane. Stereotyp to fałszywe wyobrażenia oparte na nieprawdziwych przesłankach. Nie widzę możliwości, w jaki sposób wykorzenianie stereotypów mogłoby zagrażać rodzinie albo promować związki homoseksualne. (...) Równość między kobietami a mężczyznami nie zagraża rodzinie - powiedziała.

- Ja nie znalazłam tam miejsca, gdzie byłaby jakaś nowa definicja płci. Tam jest tylko zdefiniowana płeć społeczno-kulturowa, zgodnie z tym, jak ją definiuje socjologia i inne nauki pokrewne. To jest nic innego, jak stwierdzenie, że pewne cechy, atrybuty, które przypisujemy płci są konstruktem kulturowym - dodała.

W dotychczasowej dyskusji o Konwencji doszło do sporu pomiędzy Agnieszką Kozłowską-Rajewicz, która uważa, że dokument należy jak najszybciej ratyfikować, a ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, który widzi w nim "wyraz ideologii feministycznej", służący "zwalczaniu tradycyjnej roli rodziny i promowaniu związków homoseksualnych". Zdaniem ministra niektóre zapisy konwencji są sprzeczne z konstytucją.

Konwencja Rady Europy ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Nakłada na państwa strony takie obowiązki, jak: zapewnienie oficjalnej infolinii dla ofiar przemocy działającej 24 godziny na dobę oraz portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk oraz ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych chroniących przed wtórną wiktymizacją; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci; prowadzenie akcji informacyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, w tym szkoleń i informacji dla chłopców i mężczyzn.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kozłowska-Rajewicz: to nie zagrozi rodzinie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.