"Kwaśniewski zwariował, to kompletny absurd"
Frasyniuk przypomniał, że real politik gen. Jaruzelaskeigo poniosła "katastroficzną porażkę". – Wygrała siła charakteru i marzenia o przyzwoitym państwie. Dzięki tym marzeniom, które teraz realizujemy, Aleksander Kwaśniewski mógł zostać prezydentem państwa, bo real polityka generała nie gwarantowała mu żadnej kariery – stwierdził Frasyniuk.
– To są żarty, że oszukał Rosjan – powiedział w TVN24 Wildstein. – Byli jego partnerami, oni to wspólnie robili – ocenił. Jego zdaniem, gen. Jaruzelski "robił dokładnie to, czego oni chcieli".
Podobnego zdania był Frasyniuk, który zauważył, że Wojciech Jaruzelski był "niższej rangi oficerem". – Musiał słuchać Rosjan. Chodziło mu o własne interesy – mówił opozycjonista.
Również zdaniem socjologa, prof. Pawła Śpiewaka, ujawniona notatka sugeruje, że gen. Jaruzelskiemu chodziło o utrzymanie dyktatury w Polsce. – Mam jak najgorsze zdanie o Jaruzelskim. Nie uważam go za polityka godnego zaufania – podsumował.
Generała bronił historyk, prof. Tomasz Nałęcz. – Nie było tak, że gen. Jaruzelski chodził w 1981 r. na pasku Moskwy – stwierdził. – Kiedy mówi, że bronił interesów Polski, to myśli o radykałach z PZPR. Ale oczywiście nie bronił niepodległości, tylko uważał, że jego ekipa jest dla Polski korzystniejsza niż ta, która przyjedzie na czołgach z ZSRR – mówił Nałęcz.
Skomentuj artykuł