Milczanowski prawomocnie uniewinniony
Po 14 latach były szef MSW Andrzej Milczanowski został prawomocnie uniewinniony z zarzutów ujawnienia tajemnicy państwowej w 1995 roku. Chodzi o informacje o rzekomym szpiegostwie na rzecz ZSRR ówczesnego premiera Józefa Oleksego.
Cały proces w tej sprawie był tajny. Sąd jawnie ogłosił tylko sentencję wyroku, z której wynika, że SA utrzymał w mocy orzeczenie z 28 lipca 2009 r., w którym stołeczny sąd okręgowy uniewinnił Milczanowskiego od zarzutów ujawnienia w grudniu 1995 r. informacji na temat Oleksego (który wtedy był premierem) m.in. ówczesnemu prezydentowi Lechowi Wałęsie, szefowi MSZ Władysławowi Bartoszewskiemu, a także marszałkom Sejmu i Senatu.
Co do sejmowego wystąpienia Milczanowskiego, sąd umorzył postępowanie, uznając, że jego zachowanie było "znikomo szkodliwe społecznie".
Chodzi o sejmowe wystąpienie Milczanowskiego, w którym jako szef MSW oskarżał Oleksego o to, że był źródłem informacji dla wywiadu ZSRR, a później Rosji - m.in. podczas kontaktów z oficerem KGB Władimirem Ałganowem. Ten wyrok utrzymał w środę Sąd Apelacyjny w Warszawie, nie uwzględniając apelacji Oleksego. Pełnomocnik byłego premiera mec. Wojciech
Skomentuj artykuł