Miller: nie spotykam się na kolacjach z Tuskiem

Miller: nie spotykam się na kolacjach z Tuskiem
(fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
"Rzeczpospolita" / PAP / drr

Jeśli Tusk utraci większość, to powinien rozważyć wcześniejsze wybory, mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef SLD Leszek Miller. Dodaje, że PiS może wygrać wybory parlamentarne, ale Kaczyński nie będzie miał większości i nie stworzy rządu.

Miller nie wyobraża sobie koalicji swojej partii z PiS. - Nie da się zanegować grobu Barbary Blidy. Ziobro działał w tej sprawie ręka w rękę z Kaczyńskim. - Nie wyobrażam sobie koalicji z partią, która buduje swoją popularność na smoleńskich trumnach. Nie mógłbym być w jednym rządzie z panem Kaczyńskim, Kamińskim, Macierewiczem. Mam bogatą wyobraźnię, ale koalicji SLD z PiS sobie nie wyobrażam. Kaczyński z Ziobro powinni stanąć jak najszybciej przed Trybunałem Stanu.

DEON.PL POLECA

Według Millera jest możliwe, że w najbliższych wyborach PSL nie wejdzie do Sejmu. Ambicją SLD jest żeby po tych wyborach rządzić lub współrządzić Polską. Żeby wybierać sobie koalicjanta, a nie być dobieranym.

Szef SLD nie zamierza kandydować w najbliższych wyborach prezydenckich. Jego zdaniem te wybory to będzie czysta formalność, bo wygra Bronisław Komorowski. - Podczas kolejnych wyborów prezydenckich będę już zapewne poza polityką, dodaje Miller.

Zapytany czy będzie chciał zastąpić po wyborach Donalda Tuska na stanowisku szefa rządu, Miller odpowiada: - pełnokrwiści politycy nie mają innego największego marzenia, jak objąć fotel premiera. Jednak stanowczo dementuje pogłoski jakoby spotykał się prywatnie z premierem Tuskiem na kolacjach z małżonkami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Miller: nie spotykam się na kolacjach z Tuskiem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.