Napieralski: Lewica alternatywą dla PO i PiS
Obudziliśmy w Polakach nadzieję, że polityka może być inna, a postępowa, merytoryczna i otwarta lewica może być alternatywą dla PO i PiS - mówil kandydat SLD na prezydenta Grzegorz Napieralski w niedzielę tuż po ogłoszeniu wstęnych, sondażowych wyników wyborczych.
Grzegorz Napieralski otrzymał według TNS OBOP - 14 proc, według Homo Homini 12,4 proc. poparcia w wyborach prezydenckich, a według MB SMG/KRC - 13,4.
- Obudziliśmy w Polakach wielką nadzieję, że uprawnianie polityki może być inne, że polityka może być inna, że można być otwartym, że można słuchać i rozmawiać, że mądrość możemy czerpać właśnie od ludzi, którzy mówią nam, co trzeba zmienić i jak trzeba zmienić. (...) Za tę lekcję bardzo dziękuję - podkreślił lider Sojuszu.
Jak zaznaczył, te wybory pokazały, że razem można zmieniać Polskę na lepsze i nie musi być podziału tylko na dwie partie polityczne. Jego zdaniem prawdziwa alternatywa to "postępowa, nowoczesna, otwarta, pełna dialogu, spoglądająca w przyszłość lewica ze znakomitymi ludźmi, świetnymi ekspertami".
Napieralski zapewnił, że jego partia będzie nadal ciężko pracować i pokazywać, że warto tę nadzieję rozbudzoną w ludziach podtrzymywać i udowadniać, że w lewicę warto inwestować.
- Tacy będziemy: pracowici, konsekwentni, merytoryczni, ale przede wszystkim otwarci, otwarci na ludzi - oświadczył.
Polityk podkreślił, że ostatnie miesiące to nie była tylko kampania, ale przede wszystkim obcowanie z ludźmi i nauka. - Za to wszystkim Polakom dziękuję, bo naprawdę to waszą mądrością jesteśmy mądrzy my, politycy, i tak będzie przez najbliższe miesiące i udowodnimy wam, że potrafimy wygrywać wybory i potrafimy być alternatywą dla innych rządów i to dobrą alternatywą - podkreślił.
Napieralski dziękował "wszystkim środowiskom i wielkim autorytetom, wszystkim koalicjantom, którzy uwierzyli, że jest możliwa zmiana". Gratulował też Bronisławowi Komorowskiemu oraz Jarosławowi Kaczyńskiemu przejścia do drugiej tury wyborów prezydenckich.
- Szczerze gratuluję obu kandydatom. Na nich spoczywa wielka odpowiedzialność za Polskę i za Polaków - podkreślił Napieralski.
Politycy SLD, komentując sondażowe wyniki szefa tej partii w I turze wyborów prezydenckich mówili, że "dzisiaj zaczęła się odbudowa lewicy", co jest olbrzymim sukcesem Grzegorza Napieralskiego i SLD.
- Grzegorz Napieralski okazał się najpracowitszym kandydatem i Polacy to docenili - podkreślił szef sztabu wyborczego kandydata SLD Marek Wikiński, dodając, że to olbrzymi sukces nie tylko Napieralskiego, ale i całego Sojuszu.
Wikiński pytany, kogo poprze Napieralski w drugiej turze powiedział, że "jest przygotowany plan polityczny i Grzegorz Napieralski już w najbliższych kilkudziesięciu godzinach go przedstawi".
Były premier Józef Oleksy powiedział z kolei, że wynik Napieralskiego jest bardzo dobry "zważywszy na różne zwątpienia, które były i na awaryjny charakter jego kandydowania". Zdaniem Oleksego, to osobisty sukces szefa SLD, który tym wynikiem odbudowuje zdolność koalicyjną SLD i lewicy.
Mówił, że nie wie, czy jest sens, by SLD wzywało, na kogo głosować w II turze. Pytany, czy bliżej mu do Komorowskiego, czy Kaczyńskiego powiedział: ja popieram poglądy pana Komorowskiego.
S
am Napieralski powiedział w niedzielę w TVN24, że decyzję o ewentualnym poparciu któregoś z kandydatów w drugiej turze uzależnia od sugestii swoich wyborców.
Skomentuj artykuł