"Nasze państwo tkwi w koszmarnym bałaganie"

"Nasze państwo tkwi w koszmarnym bałaganie"
Mieszkańcy Tarnobrzega przed swoim domem, z którego musieli wyrzucić wszystko, co zniszczyła im powódź (fot. PAP/Darek Delmanowicz)
"Polska The Times" / PAP / zylka

Skala tej powodzi dowodzi przede wszystkim jednego: w jak koszmarnym bałaganie tkwi nasze państwo - uważa "Polska The Times" w rozmowie z gen. Januszem Skulichem, zastępcą komendanta głównego Straży Pożarnej.

Według gazety, gdyby państwo było lepiej przygotowane na taki kataklizm, a powinno być, jedni nie musieliby narażać swojego życia, żeby ratować życie innych. W odpowiedzi generał stwierdził, że aż tak dramatycznie nie przedstawiałby tego problemu. - To ryzyko zawsze wkalkulowane jest w pracę strażaka. Ratowanie ludzkiego życia jest celem nadrzędnym - zaznaczył. Zdaniem rozmówcy "Polski", taka ilość wody, jaka wlała się do polskich rzek w ciągu kilku dni, nie miała precedensu w naszej historii.

Nawiązując do opinii dziennika, że brawura i bohaterstwo strażaków wynikają niejako z zaniedbań innych, z braku nowoczesnej ochrony przeciwpowodziowej, planów, które pozostały na papierze oraz papierów, którymi przerzucają się urzędnicy i politycy, gen. Skulich odparł: "Skuteczna ochrona przed takimi katastrofami to efekt dobrej pracy zespołowej. My jesteśmy strażakami i mamy ratować życie, a nie oceniać pracę innych instytucji. Choć niewątpliwie działalność każdej z nich, dla poprawy bezpieczeństwa, powinna zostać zweryfikowana".

DEON.PL POLECA

Pełny zapis rozmowy z zastępcą komendanta głównego Straży Pożarnej gen. Januszem Skulichem publikuje dziś "Polska The Times".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Nasze państwo tkwi w koszmarnym bałaganie"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.