Novak Djokovic po raz dziewiąty wygrał wielkoszlemowy turniej Australian Open

Novak Djokovic po raz dziewiąty wygrał wielkoszlemowy turniej Australian Open
(fot. PAP/EPA/DAVE HUNT)
PAP / df

Serb Novak Djokovic wygrał po raz dziewiąty Australian Open, poprawiając własny rekord liczby triumfów w tym turnieju w męskim singlu i zdobywając 18. tytuł wielkoszlemowy. W finale rozstawiony z "jedynką" tenisista pokonał Rosjanina Daniiła Miedwiediewa (4.) 7:5, 6:2, 6:2.

Djokovic po raz trzeci z rzędu zwyciężył w zmaganiach rozgrywanych na terenie Melbourne Park. Wcześniej udało mu się to w latach: 2008, 2011-13, 2015-16. Dodatkowo 33-letni zawodnik jeszcze nigdy nie przegrał w tej imprezie finału.

Do prowadzących w klasyfikacji wszech czasów w męskich singlu pod względem liczby wielkoszlemowych sukcesów Szwajcara Rogera Federera i Hiszpana Rafaela Nadala brakuje mu dwóch.

DEON.PL POLECA

Młodszy o osiem lat Miedwiediew po raz drugi wystąpił w decydującym spotkaniu rywalizacji tej rangi. Dwa lata temu w US Open musiał uznać wyższość Nadala i - tak jak w niedzielę - zadowolić się drugim miejscem. W Australian Open przed tegoroczną edycją najdalej dotarł do 1/8 finału (2019-20).

Djokovic i Rosjanin zmierzyli się po raz ósmy - po raz piąty górą był lider światowego rankingu. W Melbourne zmierzyli się także dwa lata temu w 1/8 finału i wówczas również lepszy był zawodników z Belgradu.

Serb przerwał imponującą serię tenisisty z Moskwy. Ten drugi wygrał wcześniej 20 meczów z rzędu.

Wynik finału męskiego singla:

Novak Djokovic (Serbia, 1) - Daniił Miedwiediew (Rosja, 4) 7:5, 6:2, 6:2.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Marcin Zieliński, ks. Krzysztof Porosło, Dawid Gospodarek

Zobacz, jak Duch Święty łączy Kościół 

Jeden z nich rozpala ludzkie serca podczas charyzmatycznych modlitw o uzdrowienie, drugi wiarę i Ewangelię głosi podkreślając wagę dogmatów i liturgii. Obaj chcą pokazać, że ogień i woda...

Skomentuj artykuł

Novak Djokovic po raz dziewiąty wygrał wielkoszlemowy turniej Australian Open
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.