Obrońca: będzie apelacja; prokurator: to sukces
Obrońca Katarzyny W., skazanej we wtorek przez katowicki sąd na 25 lat więzienia za zabicie półrocznej córki Magdy, zapowiedział, że zaskarży to orzeczenie. Prokurator ocenił, że wyrok jest sukcesem wymiaru sprawiedliwości. Dziękował wszystkim zaangażowanym w śledztwo.
Mec. Arkadiusz Ludwiczek jeszcze przed wyrokiem zapowiadał, że w przypadku skazania złoży apelację. W poniedziałek w końcowym wystąpieniu domagał się uniewinnienia swojej klientki.
"Nie oceniam wyroku, ocenię go dopiero po apelacji. Na dzień dzisiejszy to nie jest klęska, porażka. Postępowanie jest w toku, schodzimy dopiero do szatni po pierwszej połowie" - powiedział po wyroku Ludwiczek.
Dopytywany przez dziennikarzy adwokat dodał, że "procesowo" jest zawiedziony. "Liczyłem na to, że sąd wznowi przewód sądowy i będziemy dalej badać kwestię winy mojej klientki, co do pierwszego zarzutu (zabójstwa - PAP)" - oświadczył. Nie chciał zdradzić, co Katarzyna W. powiedziała mu po wyroku.
"Trudno mówić o sukcesie prokuratury, jest to raczej sukces całego wymiaru sprawiedliwości. Do zakończenia sprawy w ten sposób przyczyniły się działania wielu osób" - powiedział prokurator Zbigniew Grześkowiak.
Podziękował prokuratorom, policjantom i technikom kryminalistycznym, którzy pozwolili zgromadzić materiał dowodowy, a w konsekwencji - sporządzić akt oskarżenia i doprowadzić do skazania.
W mowie końcowej prokurator żądał dla Katarzyny W. kary dożywocia. Decyzję o ewentualnym zaskarżeniu wyroku prokuratura podejmie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem orzeczenia.
Skomentuj artykuł