Pięć odnowionych sarkofagów wróci do katedry na Wawelu. Dwa odzyskają dawny wygląd i będą... barwnie polichromowane

Agnieszka i Tomasz Trzosowie, w pracowni których prowadzona jest konserwacja wawelskich sarkofagów, odwołując się do dokumentacji sporządzonej przez Józefa Łepkowskiego w 1877 r. ustalili, że te dwa sarkofagi były polichromowane.

"Ornamenty były podkreślone złotem i kolorowymi laserunkami. Po usunięciu nawarstwień tlenków i pożółkłego werniksu, którym zabezpieczone były sarkofagi na skrzyni sarkofagu Zygmunta III Wazy odkryliśmy dość dużo pierwotnych, barwnych elementów" - mówiła Agnieszka Trzos. "Staramy się odtworzyć warstwę barwną tylko w tych miejscach, w których udokumentował ją Łepkowski. Nie dodajemy nic więcej" - zaznaczyła.

Konserwator mówiła, że choć odwiedzający katedrę przyzwyczaili się do szarego, monochromatycznego wyglądu sarkofagów, kolor na wypolerowanej cynie będzie wyglądał bardzo szlachetnie. "Zmiana na pewno będzie duża, ale mamy niemalże stuprocentową pewność, że taki był pierwotny zamysł konwisarza" - podkreśliła Agnieszka Trzos.

W połowie grudnia do katedry wrócą sarkofagi Konstancji Habsburżanki, Zygmunta III Wazy, ich syna Jana Alberta, królowej Ludwiki Marii Gonzagi i jej syna Jana Zygmunta. Dwa z nich są cynowe, dwa miedziane, jeden mosiężny.

Podczas prac konserwatorzy na cynowym sarkofagu Konstancji Habsburżanki odsłonili łacińską inskrypcję z nazwiskiem gdańskiego konwisarza Erasmusa Viriana i datą 1631. Ciekawe informacje przyniosła także konserwacja sarkofagu królowej Gonzagi. "Okazało się, że jego konstrukcja jest zbieżna z konstrukcją sarkofagu hetmana Janusza Radziwiłła w Kiejdanach. To nie może być zbieg okoliczności, przypuszczamy, że powstały w tym samym warsztacie - złotnika Jana Christiana Bierpfaffa. Ale to są już rozważania dla historyków sztuki" - dodała Trzos.

Program konserwacji sarkofagów królewskich, grobów wieszczów i bohaterów narodowych, które znajdują się w katedrze na Wawelu, znalazł się wśród projektów kluczowych, które będą mieć zapewnione trzyletnie dofinansowanie z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Koszt całkowity prac to 3,9 mln zł, a łączna dotacja wyniesie 3,2 mln zł.