PiS: Do końca roku projekt konstytucji
Prawo i Sprawiedliwość do końca roku złoży własny projekt konstytucji – zapowiedział prezes partii Jarosław Kaczyński w liście do uczestników, odbywającej się w piątek w Sejmie, konferencji "Polska po XX latach 1989-2009".
"Jeszcze w tym miesiącu posłowie PiS złożą do laski marszałkowskiej projekt konstytucji IV Rzeczypospolitej. Nie projekt zmian podporządkowanych doraźnemu interesowi wyborczemu medialnych faworytów, lecz kompletny projekt nowej ustawy zasadniczej, która powinna służyć Polsce przez nowe dziesięciolecia" – napisał J.Kaczyński w liście, który został odczytany podczas konferencji.
Pytany o szczegóły dotyczące tej propozycji J.Kaczyński – który w piątek przebywał w Elblągu – powiedział, że projekt będzie mocno nawiązywał do rozwiązań konstytucyjnych przygotowanych przez PiS w 2003 i 2005 roku. Podkreślił, że obecny projekt został przystosowany do dzisiejszych realiów. Według polityka, nowa konstytucja pozwoliłaby lepiej rządzić Polską.
– Wyciągnęliśmy wnioski z ostatnich wydarzeń i tego wszystkiego co się stało przez ten czas. Konstytucję trzeba dostosowywać do różnych okoliczności – zaznaczył prezes PiS.
Jak dodał, projekt konstytucji w przyszłym tygodniu będzie ostatecznie omawiany w odpowiednich gremiach partyjnych i zostanie złożony w Sejmie najpóźniej w tygodniu przedświątecznym.
– Chyba można mówić o jej (władzy prezydenta) pewnym wzmocnieniu, bo skoro prezydent jest wybierany w wyborach powszechnych i wyraźnie się społeczeństwo tego domaga, to powinien mieć pewne realne możliwości; ta konstrukcja będzie trochę inna, niż obecnie – zaznaczył prezes PiS.
– Na pewno w tej chwili mamy do czynienia z ogromnym upadkiem standardów demokratycznych i prawnych – zaznaczył. Prezydent – jak podał prezes PiS – będzie miał pewne instrumenty, za pomocą których będzie mógł reagować.
Pytany o szanse uchwalenia konstytucji według pomysłu PiS powiedział, że na razie są one niewielkie ale – jak podkreślił – proces tworzenia ustawy zasadniczej jest długi.
Również wiceszef komisji ustawodawczej Andrzej Dera (PiS) powiedział, że podstawowa różnica miedzy przygotowywanym przez jego partię projektem zmiany konstytucji a propozycjami przedstawianymi przez PO polega na tym, że propozycja PiS to całościowa zmiana ustawy zasadniczej.
– Mówimy o kompleksowej zmianie, bo chcemy nowej konstytucji, według nowych zasad i chcemy wokół tego dyskutować – mówił poseł. – Jeśli mamy rozmawiać o konstytucji, to poważnie, o podstawach i o kompleksowej zmianie konstytucji, a nie o częściowym łataniu niektórych miejsc – dodał Dera. Jak zaznaczył, projekt PiS jest obecnie analizowany przez konstytucjonalistów i wprowadzane są do niego ostatnie poprawki.
Poseł zaznaczył, że propozycje PiS mają na celu wzmocnienie władzy prezydenta. – Ale nie jakościowo wielkie; raczej dodanie pewnych funkcji prezydentowi w związku z tym, że jest wybierany w wyborach powszechnych przez obywateli – podkreślił Dera. Według niego, generalna myśl projektu opiera się na założeniu: "więcej praw dla obywateli oraz na wzmocnieniu władzy prezydenta".
Jak dodał, nie chodzi o wprowadzenie systemu prezydenckiego, ale o zmianę pewnych jego kompetencji – wzmocnienie ich w pewnych miejscach, w innych osłabienie. – Chodzi o inne widzenie roli prezydenta – powiedział.
Według Dery jedna z proponowanych zmian wyposaża prezydenta w możliwość ogłaszania referendum ogólnokrajowego w sprawie niektórych ważnych zmian ustawowych. Byłaby to być trzecia ścieżka postępowania w przypadku krytycznego stosunku prezydenta do ustawy, poza obecnie obowiązującymi: niepodpisaniem ustawy lub skierowaniem jej do Trybunału Konstytucyjnego.
Według posła PiS Antoniego Macierewicza, projekt PiS "to dokument, który będzie programem szerokiego ruchu patriotycznego".
Macierewicz brał udział w konferencji "Polska po XX -latach 1989-2009" zorganizowanej przez Klub PiS i Annę Walentynowicz.
Skomentuj artykuł