Planowano zamach na Sejm i prezydenta
Krakowska prokuratura apelacyjna nadzoruje śledztwo ABW w sprawie planowanego zamachu terrorystycznego na konstytucyjne organy RP; podejrzany został aresztowany - poinformował we wtorek rzecznik krakowskiej PA prok. Piotr Kosmaty.
Komunikat dotyczący "osoby planującej zamach na konstytucyjne organy RP" zamieszczono na stronie krakowskiej prokuratury apelacyjnej. Jej rzecznik poinformował, że postępowanie przygotowawcze w tej sprawie zostało wszczęte 5 listopada i powierzone krakowskiej delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Podejrzany został aresztowany pod zarzutem przygotowań do zamachu terrorystycznego z użyciem materiałów wybuchowych na konstytucyjne organy Rzeczypospolitej Polskiej.
Szczegóły sprawy zostaną przekazane podczas konferencji prasowej we wtorek o godz. 10 w siedzibie ABW w Warszawie. Weźmie w niej udział m.in. szef krakowskiej prokuratury apelacyjnej Artur Wrona.
Komunikat na temat konferencji prasowej, poświęconej omówieniu działań ABW związanych z zatrzymaniem osoby przygotowującej zamach terrorystyczny, zamieszczono także na stronie ABW.
Według wiarygodnego źródła, zbliżonego do sprawy, do którego dotarła PAP, "sprawa jest poważna, przygotowania były zaawansowane, a celem ataku mógł być m.in. Sejm i prezydent".
Rzecznik ABW Maciej Karczyński potwierdził we wtorek w rozmowie z PAP, że doszło do zatrzymania. Nie chciał udzielać innych informacji przed konferencją prasową o godz. 10.
Według wiceprzewodniczącego sejmowej komisji ds. służb specjalnych Marka Opioły (PiS) komisja na pewno zajmie się sprawą. - Będziemy chcieli poznać szczegóły sprawy podczas posiedzenia komisji. To sytuacja nadzwyczajna, niespotykana w obecnym czasie - podkreślił Opioła.
- Nie mam jeszcze informacji na ten temat, również czekam na konferencję, choć w mojej ocenie posłowie komisji powinni być w pierwszej grupie osób informowanych o takich wydarzeniach, na równi z najważniejszymi organami państwa - podkreślił.
Również inny członek komisji Marek Biernacki (PO) powiedział PAP we wtorek, że komisja nie miała jeszcze informacji o takiej próbie zamachu i nie zajmowała się jeszcze tą sprawą. Według Biernackiego skoro postępowanie było prowadzone od 5 listopada pod nadzorem prokuratury, może dotyczyć akcji przygotowywanej przed obchodami 11 listopada w Warszawie.
Skomentuj artykuł